Reklama

Jakub Kwiatkowski odpowiada na list w obronie Przemysława Babiarza 

Błażej Gołębiewski

Opracowanie:Błażej Gołębiewski

30 lipca 2024, 11:29 • 2 min czytania 206 komentarzy

Po wpłynięciu do dyrektora generalnego Telewizji Polskiej Tomasza Syguta petycji o przywrócenie Przemysława Babiarza do czynnego komentowania igrzysk w Paryżu, cała sprawa nabiera jeszcze większych (o ile to w ogóle możliwe) rumieńców. Tym razem swoje kolejny raz dorzucił Jakub Kwiatkowski, czyli dyrektor TVP Sport. Ale jego oświadczenie znów nie zbiera pochlebnych recenzji… 

Jakub Kwiatkowski odpowiada na list w obronie Przemysława Babiarza 

W nawiązaniu do listu dziennikarzy TVP Sport jest mi szczególnie przykro z tego powodu, że to ja w ostatnich miesiącach wielokrotnie wstawiałem się za Przemkiem Babiarzem, a Przemek od kilku dni milczy. Nie wykonał żadnego gestu względem nikogo. Nie przeprosił i postawił kolegów ze swojej redakcji w bardzo niekomfortowej sytuacji – poinformował na portalu X Jakub Kwiatkowski, po czym dodał: 

Przyszedłem do TVP z myślą jej odpolitycznienia i na tym się skupiałem. Dziś ja i moi bliscy są nieustannie bezpardonowo atakowani przez środowiska prawicowe i w dużej mierze polityków PiS, którzy aktywnie uczestniczyli w niszczeniu Telewizji Polskiej i byli beneficjentami minionych układów. Sam list dziennikarzy jest wyrazem wsparcia ludzi dla swojego wieloletniego kolegi. Rozumiem to i szanuję. Tak długo jak prezentowane przez nich stanowisko nikogo nie krzywdzi i nie obraża, nie stanowi to w mojej ocenie niczego niewłaściwego – zakończył Kwiatkowski. 


Przypomnijmy: to odpowiedź na list dziennikarzy TVP i sportowców w obronie Przemysława Babiarza, który został podpisany przez sporą grupę polskich zawodniczek i zawodników, a także osób współpracujących z TVP Sport.

Reklama


Fot. Newspix.pl

 WIĘCEJ O ZAWIESZENIU PRZEMYSŁAWA BABIARZA:

Uwielbia boks, choć ostatni raz na poważnie bił się w podstawówce (i wygrał!). Pisanie o inseminacji krów i maszynach CNC zamienił na dziennikarstwo, co było jego marzeniem od czasów studenckich. Kiedyś notorycznie wyżywał się na gokartach, ale w samochodzie przestrzega przepisów, będąc nudziarzem za kierownicą. Zachował jednak miłość do sportów motorowych, a największą słabość ma do ich królowej – Formuły 1. Kocha też Real Madryt, mimo że pierwszą koszulką piłkarską, którą przywdział w życiu, był trykot Borussii Dortmund z Matthiasem Sammerem na plecach.

Rozwiń

Najnowsze

Igrzyska

Ekstraklasa

„Jeśli dobrze mu podasz, będzie skuteczny”. Czy Nsame da wiele Legii Warszawa?

Jakub Radomski
10
„Jeśli dobrze mu podasz, będzie skuteczny”. Czy Nsame da wiele Legii Warszawa?

Komentarze

206 komentarzy

Loading...