N’Golo Kante zaliczył fantastyczny powrót do reprezentacji Francji podczas tegorocznego Euro, a sama kadra “Les Bleus”, choć gra poniżej oczekiwań, jest już w półfinale turnieju. Przy okazji pomocnik saudyjskiego Al-Ittihad pobił rekord, który został skwapliwie odnotowany przez piłkarskich statystyków.
Kante gra tak, jakby nie było w ogóle tej dwuletniej przerwy, kiedy nie występował w koszulce Trójkolorowych. Znów jest wiodącą postacią drużyny Didiera Deschampsa i w dużej mierze dzięki niemu Francja jest wciąż w grze o mistrzostwo Europy.
Tymczasem, jak wyliczyli statystycy z OptaJoe, Francja nie straciła gola w ciągu 451 minut spędzonych przez N’Golo Kante na boisku podczas Euro 2024, co jest największą liczbą minut rozegranych przez europejskiego piłkarza na dużym turnieju (mistrzostwa świata i Europy) bez straconego gola.
451 – France haven’t conceded a single goal in the 451 minutes N’Golo Kanté has been on the pitch at EURO 2024, the most minutes played by a European player in a major tournament (EURO/World Cup) without a goal being conceded with them on the pitch. Charm. pic.twitter.com/L2Acwcc0Es
— OptaJoe (@OptaJoe) July 8, 2024
33-latek już dwukrotnie był wybierany MVP podczas tegorocznego czempionatu i jest pewnego rodzaju talizmanem swojej reprezentacji. Jedynego gola Trójkolorowi stracili w fazie grupowej w meczu przeciwko Polsce. Jednak kiedy Robert Lewandowski (choć z problemami) trafiał do siatki Francuzów z rzutu karnego, Kante nie było na boisku, bo zszedł z murawy zmieniony przez Deschampsa kilkanaście minut wcześniej.
Kante był jednym z najważniejszych elementów układanki trenera od 2016 roku. Od tamtej pory został finalistą Euro w 2016 roku i zdobył złoto mundialu w 2018 roku. Wypadł jednak z kadry z powodu kontuzji przed mundialem w 2022 roku w Katarze i od tamtej pory Deschamps nie korzystał z usług tego zawodnika. Kiedy wydawało się, że Kante w koszulce Les Bleus już nie wystąpi, selekcjoner odkurzył go tuż przed tegorocznym turniejem.
Teraz pomocnik spróbuje pomóc wprowadzić swoją reprezentację do finału mistrzostw Europy. Trójkolorowi muszą jednak pokonać Hiszpanię już w najbliższy wtorek o 21:00. Czy Kante wydłuży swoją niesamowitą passę o kolejnych 90 lub 120 minut?
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wasiluk: Euro przestało dawać radość. Za dużo jest meczów nudnych
- Ulice Dortmundu gonią nazioli i towar. Oto współczesne Niemcy [REPORTAŻ]
- Rzuty karne nie są żadną loterią. A Anglicy stali się w nich bliscy mistrzostwa
- Ruben Vinagre – nowa gwiazda Legii czy Gil Dias 2.0?
Fot. Newspix