Reklama

Niepewna przyszłość Karola Świderskiego w Hellasie Werona

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

30 maja 2024, 13:38 • 2 min czytania 7 komentarzy

Portal Sport.pl poinformował, że Karol Świderski może nie zostać wykupiony przez Hellas Werona. Włoski klub miał zapłacić za Polaka tylko w przypadku zapewnienia sobie utrzymania w lidze. „Gialloblu” zakończyli sezon na 13 miejscu, jednakże pojawiły się pewne komplikacje. Okazuje się, że werończycy zmagają się z problemami finansowymi i nie mają pieniędzy na wykup zawodnika za 4,5 miliona euro. 

Niepewna przyszłość Karola Świderskiego w Hellasie Werona

Hellas już od dłuższego ledwie spina swój budżet, co sprawiało, że kilka miesięcy temu był typowany jako główny kandydat do spadku z Serie A. W obliczu problemów klub spróbuje porozumieć się z Charlotte FC w sprawie kolejnego wypożyczenia. To niekorzystna sytuacja zarówno dla Amerykanów, jak i samego Świderskiego. Taka transakcja wydaje się więc po prostu mało prawdopodobna.

Taki obrót spraw oznacza, że Karol Świderski jeszcze bardziej będzie musiał pokazać się z dobrej strony na Euro 2024. Przekonujący występ podczas turnieju może sprawić, że zgłoszą się po niego lepsze drużyny z Europy.

Reklama

Teraz może być trudno o dobry transfer. Postawa Świderskiego w Serie A pozostawiała sporo do życzenia. W 16 meczach zdobył zaledwie dwie bramki i w wielu spotkaniach po prostu zawodził. „Świder” nie przekonał do siebie trenera Marco Baroniego, ponieważ dwanaście spotkań rozpoczynał na ławce rezerwowych. Wówczas wchodził na boisko dopiero w drugich połowach. Okolicznością łagodzącą są problemy zdrowotne, z którymi zmagał się przez znaczną część pobytu we Włoszech.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

7 komentarzy

Loading...