Zatrzymywać czas? A może w ogóle go skrócić i niech mecz trwa np. 60 minut? Decydenci od lat zastanawiają się, jak zwiększyć efektywny czas gry w futbolu. Ciekawy pomysł wymyślono w Stanach Zjednoczonych.
Ogólnie rzecz biorąc, ludzie nie przepadają za zmianami w piłce nożnej, mimo że koniec końców okazują się one sensowne i później zastanawiamy się, jak ten sport mógł funkcjonować bez VAR-u?
Władze Major League Soccer zdecydowały się nałożyć na piłkarzy obowiązek opuszczenia murawy w trakcie 10 sekund przy zmianach, żeby zwiększyć – chociaż trochę – efektywny czas gry w lidze amerykańskiej.
Efekt? W miniony weekend w meczach MLS trenerzy dokonali łącznie 114 zmian i żadna nie trwała dłużej niż 10 sekund, co w przeciwnym razie poskutkowałoby tym, że wchodzący zawodnik musiałby odczekać dodatkową minutę, gdyby chciał wejść na murawę w trakcie kolejnej przerwy w grze.
The Timed Substitution rule, a new sporting innovation in MLS that mandates players exit the field within 10 seconds during a substitution, was implemented for the first time on Matchday 10. Out of 114 substitutions last weekend, there were zero official violations of this rule. pic.twitter.com/3JcvHxzvcZ
— MLS Communications (@MLS_PR) April 25, 2024
Co sądzicie o takich rozwiązaniach w Europie?
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- JAK ROZWIJAŁ SIĘ JUDE BELLINGHAM
- JAK WYGLĄDA REKORD RUCHU NA TLE EUROPY?
- RADOMIAK 2023/24 – ZESPÓŁ, KTÓRY TRUDNO POLUBIĆ
Fot. Newspix