Reklama

Problemy z obsadą bramki Wisły rozwiązane? Golkiper w końcu zgłoszony do I ligi

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

18 kwietnia 2024, 18:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

W rundzie wiosennej Wisła Kraków ma spore problemy z bramkarzami. Kamil Broda i Jakub Stępak są kontuzjowani. Mikołaj Biegański zimą został wypożyczony do San Jose Earthquakes, gdzie grzeje ławę, a pozyskany 20 lutego Anton Czyczkan borykał się z problemami formalnymi – nie miał pozwolenia na pracę w Polsce. „Biała Gwiazda” informuje, że wszystko jest już załatwione i Białorusin będzie w kadrze meczowej na najbliższe spotkanie.

Problemy z obsadą bramki Wisły rozwiązane? Golkiper w końcu zgłoszony do I ligi

Czy to rozwiąże kłopoty Alberta Rude z obsadą bramki? Alvaro Raton, który w ostatnich meczach pełnił rolę „jedynki”, nie jest pewnym punktem bramki „Białej Gwiazdy” i kibice wręcz domagali się zmiany na tej pozycji, ale z uwagi na ww. problemy, trener nie miał żadnej alternatywy.

W najbliższych dniach i tygodniach tych opcji ma być więcej, gdyż Czyczkan jest już zgłoszony do rozgrywek I ligi, a Kamil Broda oraz Jakub Stępak wrócili do treningów, choć pracują na razie indywidualnie.

Reklama

Anton Czyczkan to 28-letni białoruski golkiper, który trafił do Wisły Kraków pod koniec lutego na zasadzie wolnego transferu i związał się z klubem umową do końca czerwca tego roku. Wcześniej grał w takich klubach jak Dinamo Batumi, Dinamo Tbilisi, FK Ufa czy BATE Borysów. Na swoim koncie ma także jeden występ w barwach reprezentacji Białorusi.

WIĘCEJ O I LIDZE:

Fot. Newspix

 

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

0 komentarzy

Loading...