Reklama

58. czyste konto Neuera. To nowy rekord Ligi Mistrzów!

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

18 kwietnia 2024, 10:04 • 2 min czytania 0 komentarzy

Bayern Monachium, choć rozgrywa najsłabszy sezon w Bundeslidze od kilkunastu lat, w Lidze Mistrzów wciąż jest nie do ugryzienia. Właśnie zameldował się w półfinale rozgrywek, po zwycięstwie w rewanżu 1:0 z Arsenalem. Czyste konto zachował w tym meczu bramkarz bawarskiego zespołu, Manuel Neuer i pobił rekord liczby spotkań bez wpuszczonego gola w Champions League.

58. czyste konto Neuera. To nowy rekord Ligi Mistrzów!

Podopieczni Thomasa Tuchela po remisie 2:2 w stolicy Wielkiej Brytanii u siebie zwyciężyli 1:0 po bramce Joshuy Kimmicha. Bramkarz gospodarzy nie dał sobie strzelić gola i było to jego 58. takie spotkanie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Stał się więc samodzielnym rekordzistą, wyprzedzając Ikera Casilliasa, który takich meczów z czystym kontem miał w swojej karierze 57. Trzecie miejsce w tej zaszczytnej rywalizacji zajmuje inny legendarny bramkarz, czyli Gianluigi Buffon.

Neuer na swój rekord zapracował głównie w Bayernie, w którym gra od 2011 roku i w tym okresie dwa razy wygrywał Champions League. Swoją przygodę z tymi rozgrywkami zaczynał jednak jako 21-latek w Schalke 04 Gelsenkirchen i dla tego zespołu notował pierwsze spotkania bez straconej bramki.

Reklama

Golkiper Bayernu ma już 37 lat i choć w ostatnich sezonach jest mocno prześladowany przez kontuzje, nadal jest pierwszym wyborem zarówno szkoleniowca bawarskiego giganta, jak też selekcjonera reprezentacji Niemiec, Juliana Nagelsmanna. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach wystąpił w barwach swojego klubu 26 razy i dziesięć razy zachował czyste konto.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...