Jak donosi David Ornstein, dziennikarz The Athletic, Olivier Giroud latem zmieni barwy. AC Milan ma pożegnać napastnika po wygaśnięciu jego umowy. Na tę chwilę faworytem w wyścigu po jego podpis jest Los Angeles FC.
Olivier Giroud do Włoch trafił w 2021 roku i pewnie tej decyzji nie żałuje. Miał być tylko rezerwowym. Zamiast tego stał się kluczowym graczem mediolańczyków i od trzech sezonów nie schodzi poniżej bariery 10 goli. W tej edycji Serie A mimo tego, że przed nami jeszcze kilka miesięcy gry, Francuz już zgromadził dwanaście trafień.
Jego umowa wygasa pod koniec czerwca. “Rossoneri” nie palą się do przedłużenia kontraktu, bo pomimo niewątpliwej jakości rosłego snajpera, to metryki nie da się oszukać. Ma 38 lat, młodszy nie będzie. W związku z tym 121-krotny reprezentant AC Milan szuka innych opcji.
Według Toma Bogarta oraz Davida Ornsteina z The Athletic, piłkarz najchętniej zostałby w stolicy mody. To mało prawdopodobna opcja z wymienionych wcześniej powodów. O podpis mistrza świata zabiega więc Los Angeles FC, które ma prowadzić z nim zaawansowane negocjacje. W grze pozostaje także transfer do Arabii Saudyjskiej.
Czytaj więcej na Weszło:
- Maszyna znowu pracuje. Renesans formy Lewandowskiego
- Jagiellonia w światowej czołówce. Tylko trzy kluby są od niej lepsze w tym aspekcie
- Trela: Klub niekonieczny. Czy „efekt Michała Świerczewskiego” uratuje Podbeskidzie od niebytu?
- Jakubas o odejściu Feio: Nie mam pretensji, stres w piłce jest duży
- Goncalo Feio odchodzi z Motoru Lublin w swoim stylu – toksycznie i z hukiem
Fot. Newspix