Mason Greenwood znajduje się na szczycie listy celów transferowych FC Barcelony w najbliższym letnim okienku. Władze katalońskiego klubu podjęły już nawet pewne kroki, ale pozyskanie zawodnika Getafe może być trudne i to z kilku powodów.
Po pierwsze, sama sytuacja Barcelony w kontekście Finansowego Fair Play nie jest jeszcze jasna i prawdopodobnie pozyskanie Anglika wiązałoby się ze stratą kogoś z linii ataku, a obecny status kadry Blaugrany nie wskazuje raczej na kłopot bogactwa. Jeśli chodzi o negocjacje, być może zostaną w nią włączeni młodzi piłkarze z La Masii, aby obniżyć cenę transferu.
Po drugie, skomplikowana jest też przynależność klubowa samego piłkarza. Choć obecnie gra w Getafe, wciąż jest piłkarzem Manchesteru United. Powrót na Old Trafford jest jednak wykluczony, po problemach natury obyczajowej, jakie rozpętały się wokół Greenwooda, kiedy grał w Anglii (TUTAJ). Umowa piłkarza jest ważna do 30 czerwca 2025 i władze Czerwonych Diabłów mają ostatnią okazję, żeby jeszcze na nim zarobić, nie mogąc jednocześnie windować ceny za piłkarza, którego i tak nie chcą u siebie.
El Barça se mueve por Greenwood, que encaja por múltiples parámetros:
▪️Precio
▪️Versatilidad en ataque
▪️Olfato de golAcaba contrato en 2025. La idea es que pudiera llegar si hay alguna salida arriba. Se le ve una interesante opción ‘low cost’.https://t.co/2kfEVgWemW
— Toni Juanmartí (@tjuanmarti) March 7, 2024
Mason Greenwood i jego Getafe są rewelacją tego sezonu, a Anglik w 26 spotkaniach w tym sezonie strzelił osiem goli i zanotował pięć asyst. Gdyby nie fenomen Jude’a Bellinghama, to właśnie Greenwood mógłby spokojnie nosić miano najlepszego Anglika w lidze hiszpańskiej od czasów Davida Beckhama.
Z kolei klub z przedmieść Madrytu jest na jedenastym miejscu w tabeli La Liga z szesnastoma punktami przewagi nad strefą spadkową, kiedy przed sezonem był typowany jako jeden z kandydatów do spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Greenwood i Getafe. Tego związku nikt by nie wymyślił, ale każda ze stron go potrzebowała
- Śląsk Wrocław osłabi ligowego rywala? O przyszłości Jordiego Sancheza
- Garbowski o starcie w wyborach: – Związek jest apolityczny, a ja nie należę do żadnej partii
- Czesi znów imponują w Europie. Jak długo potrwa ich pucharowy sen?
- Kowal: Wielu bramkarzy o fajnej jakości nie odnalazłoby się w Rakowie [WYWIAD]