Reklama

Śląsk Wrocław osłabi ligowego rywala? O przyszłości Jordiego Sancheza

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

08 marca 2024, 09:54 • 2 min czytania 13 komentarzy

Śląsk Wrocław w letnim okienku transferowym miałby osłabić ligowego rywala – Widzew Łódź. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o tym, że po odejściu Erika Exposito WKS sięgnie po Jordiego Sancheza, napastnika dobrze znanego z boisk Ekstraklasy. Ile w nich prawdy?

Śląsk Wrocław osłabi ligowego rywala? O przyszłości Jordiego Sancheza

Po zakończeniu sezonu ligowego końca dobiegnie także przygoda Erika Exposito ze Śląskiem Wrocław. Furtka, którą są szanse na dalsze występy Hiszpana na Dolnym Śląsku wciąż pozostaje lekko uchylona, ale nie jest tajemnicą, że napastnik dostanie lepsze finansowo oferty i WKS musi szykować się na życie bez niego.

Według hiszpańskiego dziennikarza Rubena Orgeiry na celowniku zespołu Jacka Magiery jest Jordi Sanchez z Widzewa Łódź.

Jordi Sanchez przedłuży kontrakt z Widzewem Łódź

Śląsk może mieć już hiszpańskiego zmiennika dla Erika Expósito, nazywa się Jordi Sánchez, kontrakt zawodnika wygasa tego lata i nie zaakceptował on klauzuli przedłużenia kontraktu z Widzewem. We Wrocławiu dojdzie do zmiany nr 9. Co o tym sądzicie? – napisał na „X” wspomniany wyżej Orgeira.

29-letni Jordi Sanchez od dwóch lat jest piłkarzem Widzewa Łódź, dla którego strzelił w tym czasie jedenaście ligowych goli. Jego dorobek uzupełnia pięć asyst w Ekstraklasie oraz pięć bramek i trzy ostatnie podania w Pucharze Polski. Hiszpan wcześniej był łączony przez media także z Rakowem Częstochowa.

Reklama

Na przeszkodzie przed swobodną zmianą klubu w letnim oknie transferowym stoi jednak jego kontrakt. Nie jest prawdą, że napastnik Widzewa Łódź nie zaakceptował klauzuli przedłużenia umowy z obecnym pracodawcą. Nie jest, bo Sanchez nie ma na to wpływu. Klauzula zawarta w jego kontrakcie zakłada automatyczną prolongatę po wypełnieniu limitu minut. Jak słyszymy, jest on już niemal spełniony, co oznacza, że Jordi zostanie w drużynie Daniela Myśliwca na kolejny rok.

Albo odejdzie, ale za stosowną opłatą. Prezes Michał Rydz zdradził, że RTS odrzucił już ofertę z Azji za tego zawodnika.

Plotka o przenosinach do Śląska Wrocław miała narodzić się w kuriozalnych okolicznościach. Wynika ona z wizyty w tym mieście, zdjęciem z podróży podzieliła się ponoć jego partnerka. Ktoś połączył w ten sposób kropki, ale w bardzo luźny sposób, bo piłkarz wielokrotnie dawał sygnały, że w Łodzi mu dobrze i chętnie powiększy swój dorobek w Widzewie.

Najpewniej jednak zacznie to robić dopiero w kolejnych tygodniach. Przed meczem z Legią Warszawa piłkarz doznał bowiem urazu, który może wykluczyć go z tego spotkania.

WIĘCEJ O WIDZEWIE ŁÓDŹ:

SZYMON JANCZYK

Reklama

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Michał Kołkowski
0
Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Ekstraklasa

Anglia

Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Michał Kołkowski
0
Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Komentarze

13 komentarzy

Loading...