Okazuje się, że Ekstraklasa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w kwestii ciekawych transferów, także tych wychodzących. Zgodnie z naszymi informacjami Pedro Justiniano wkrótce pożegna się z kolegami z radomskiej szatni i zamieni ekipę Radomiaka na drużynę z zagranicznej ekstraklasy.
Jaku udało nam się ustalić, reprezentant Gwinei Bissau zasili szeregi trzeciej siły w Finlandii, Vaasan Palloseura. Klub ma za sobą bardzo udany sezon, który zakończył się wywalczeniem prawa do gry w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Dla Pedro Justiniano to szansa na grę na najwyższym poziomie w jednej z europejskich lig, której nie miał już raczej w Radomiu – zawodnik został niedawno przesunięty do rezerw i dano mu do zrozumienia, że może szukać sobie nowego klubu.
Pedro Justiniano odchodzi z Radomiaka. Mógł trafić do Podbeskidzia
Okazuje się jednak, że obrońca mógł jeszcze pokazać się na polskich boiskach. Zainteresowane jego usługami miało być walczące o utrzymanie w pierwszej lidze Podbeskidzie Bielsko-Biała, ale ekipa z południa kraju ostatecznie wycofała się z negocjacji z piłkarzem. Jak udało nam się ustalić, powodem miały być testy medyczne Pedro Justiniano, których wyniki zaniepokoiły włodarzy klubu i tym samym doprowadziły do jego transferu do Finlandii.
Justiniano przychodził do Ekstraklasy z ciekawym CV i potencjałem, którego ostatecznie nie udało się z niego wydobyć. Zagrał dla Radomiaka w ledwie czternastu spotkaniach, a rundę jesienną tego sezonu spędził na wypożyczeniu w rumuńskim Petrolulu Ploiesti, gdzie widocznie stracił na wadze. Wcześniej grał dla drużyn młodzieżowych Juventusu czy FC Porto, a także bronił barw portugalskiego klubu Acedemica Coimbra.
W historii Radomiaka Pedro Justiniano zapisze się jednak jako pierwszy zagraniczny reprezentant kraju grający w momencie powołania dla klubu. W listopadzie 2022 roku obrońca otrzymał powołanie na tureckie zgrupowanie reprezentacji Gwinei Bissau, podczas którego rozegrał ostatecznie jedno spotkanie.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Kędziorek: Zaufanie piłkarza kupisz merytoryką, a nie kitem, bajerem i krzykiem [WYWIAD]
- Wróżyli mu gangsterkę w Brazylii, pracuje na transfer w Polsce. Jak Radomiak znalazł Pedro Henrique
- Radomiak wrócił do domu. Dlaczego Radom może być dumny z nowego stadionu?
- Radomiak w budowie. Jak powstaje nowoczesny klub w Radomiu?
- Radomiak znalazł następcę Pedro Henrique. Znów w Portugalii
SZYMON JANCZYK
Fot. Newspix