Górnik Zabrze już 16 marca zmierzy się z Ruchem Chorzów. Gospodarze tego meczu oddali kibicom drużyny rywala do dyspozycji 2100 wejściówek, które stanowią pięć procent pojemności stadionu, czyli określanego w przepisach minimum, jakie kluby muszą przekazać kibicom gości w meczach Ekstraklasy. Fani z Zabrza chcieliby dostać więcej biletów niż wymagane minimum. „Niebiescy” nie chcą pójść im na rękę. Z takim podejściem nie zgadza się w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Lukas Podolski.
Górnik Zabrze w tym roku gra fenomenalnie. Na cztery mecze rozegrane po 1 stycznia, „Żabole” cieszyli się ze zwycięstwa trzykrotnie. Takiej ekipie aż chce się kibicować. Zwłaszcza, że piłkarze poświęcają się dla klubowych barw pomimo wyraźnych opóźnień w wypłatach – co zresztą doprowadziło do strajku piłkarzy.
Nic dziwnego, że zainteresowanie najważniejszym meczem sezonu jest ogromne. Na Stadion Śląski mogłoby przyjechać znacznie więcej kibiców Górnika niż wymagane przepisami minimum. Infrastruktura nie stanowi żadnego problemu – wielki obiekt spokojnie pomieściłby powiększoną delegację. Ruch nie chce jednak spełniać życzenia lokalnego rywala. Taka decyzja wyraźnie nie podoba się Lukasowi Podolskiemu.
– Grałem derby na całym świecie i zawsze to są fajne mecze. Szkoda, że Ruch nie daje nam więcej biletów, żeby sektor był pełny. To jak w przedszkolu albo piaskownicy. Może nasza atmosfera będzie lepsza niż ich i tego się boją? To bez sensu. Fajnie jest, jak jest pełno kibiców, jednych i drugich. W Turcji, Kolonii, Japonii zawsze dawali więcej biletów gościom – opowiadał „Poldi”.
Szkoda, zwłaszcza że Ruch ostatnio złapał formę. Zmasakrował Piasta 3:0, czym zapisał sobie pierwsze od niemal 8 miesięcy zwycięstwo. Spotkanie zapowiada się więc jak konfrontacja dwóch, równych sobie rywali.
Pełny wywiad z Podolskim przeczytasz TUTAJ.
Więcej o Górniku:
- Janża: Dostaliśmy część pieniędzy i obietnicę
- Janża: Strajkujemy, bo w Górniku źle się dzieje
- Strajk w Górniku Zabrze! Piłkarze potwierdzają
- Rozpoczął się kolejny etap sprzedaży Górnika Zabrze
Fot. Newspix