Reklama

Kuzera o Dannym Trejo: Ma w sobie coś szalonego

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

26 lutego 2024, 23:46 • 2 min czytania 7 komentarzy

Danny Trejo jest jednym z objawień wiosennej odsłony ekstraklasowych zmagań. Korona Kielce między innymi dzięki jego bramce i dwóm asystom, trzyma się wciąż nad strefą spadkową. Podczas rozmowy z trenerem Kamilem Kuzerą w Weszłopolskich na WeszłoTV, zapytaliśmy o status 25-latka w drużynie i na boisku.

Kuzera o Dannym Trejo: Ma w sobie coś szalonego

Trejo to meksykański pomocnik usposobiony wybitnie ofensywnie. Do tej pory w Ekstraklasie wystąpił w trzech meczach, strzelił jednego gola i miał dwie asysty. Wcześniej przez wiele lat grał na niższych szczeblach rozgrywkowych w Stanach Zjednoczonych. W swoim ostatnim klubie – Phoenix Rising – w 37 spotkaniach zdobył 19 bramek.

Szkoleniowiec złocisto-krwistych został zapytany podczas rozmowy w Weszłopolskich o pozycję, na której widzi swojego nowego podopiecznego. – Wydaje mi się, że lewe skrzydło na ten moment jest optymalne. Chociaż na pozycji numer 8 podczas obozu, czy na prawej stronie w meczu z Legią, też świetnie funkcjonował. Poradziłby sobie na każdej pozycji ofensywnej, pewnie nawet w ustawieniu 4-4-2, jako druga „dziewiątka” – powiedział Kuzera.

– Ten chłopak potrzebuje jeszcze czasu. Ja w niego bardzo mocno wierzę, to będzie szło w dobrą stronę. W Zabrzu niby był, ale wtedy to nie było to. Być może pierwszy mecz na wyjeździe, inne środowisko. Trzeba pamiętać, że on grał w Stanach, a tam jest blichtr, przepych i zupełnie inne show w amerykańskim stylu. U nas race latają, jest zupełnie inna presja, kibice. On jeszcze nie rozumie, co tam się krzyczy, ale to jest dla niego coś nowego i on to chłonie – mówił 40-letni szkoleniowiec o odczuciach Meksykanina po pierwszych meczach w naszej Ekstraklasie.

Reklama

Kuzera zwierzył się też z kłopotów bogactwa na lewej stronie, gdzie oprócz Trejo grać mogą Błanik, Fornalczyk albo Konstantyn. Uniwersalność 25-letniego Trejo jest tu jednak wartością dodaną. – Na pewno to jest dla nas plus, że mamy chłopaka, który w każdym miejscu na boisku może nam coś dać. Na pierwszy rzut oka wydaje się chaotyczny, ale dysponuje dobrą techniką i szybką nogą. Czeka, co zrobisz, nie podejmuje pierwszy decyzji, prowokuje. No naprawdę dobry chłopaszek. Trzeba mu dać wsparcie, trzeba mu dać grać i będzie świetnym dodatkiem do tej ligi, bo ma w sobie coś szalonego i niekonwencjonalnego i oby dawał tego jak najwięcej – stwierdził na koniec szkoleniowiec Korony.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

7 komentarzy

Loading...