Reklama

Na ratunek Zagłębiu Sosnowiec – syn trenera!

Jakub Białek

Autor:Jakub Białek

19 lutego 2024, 15:07 • 2 min czytania 11 komentarzy

W dzisiejszym sparingu Zagłębia Sosnowiec z Puszczą Niepołomice wystąpił piłkarz, którego trener Aleksandr Chackiewicz obserwował przez całe 21 lat, zanim zaprosił do swojego zespołu. Śmialiście się z nieprzemyślanych transferów czerwonej latarni pierwszej ligi? I co teraz, głupio wam?

Na ratunek Zagłębiu Sosnowiec – syn trenera!

Który klub w polskiej piłce podchodzi do tematu tak poważnie, że obserwuje piłkarza przez ponad dwie dekady? Pracownicy Zagłębia weryfikowali zawodnika podczas wszystkich najważniejszych momentów w jego życiu. Doglądali pierwsze kroki, słyszeli pierwsze „mama” i pierwsze „tata”, pocieszali po jedynkach, nagradzali po szóstkach. Wszystko po to, by wyrobić sobie pełny ogląd na to, czy warto zaufać mu w walczącym o utrzymaniu Zagłębiu.

Chyba nikt nie ma wątpliwości – właśnie tak powinien wyglądać skauting!

Występ 21-letniego Artema Chackiewicza z rodu tych Chackiewiczów, syna trenera, był dziś owiany wielką tajemnicą. Zagłębie nie chciało psuć niespodzianki swoim kibicom i w przedmeczowych składach nie podało ławki rezerwowych (a właśnie na niej zaczynał Ukrainiec). 

Tajemnicę zepsuła Puszcza. Na wrzuconym przez nią protokole widnieje A. Chackiewicz…

Reklama

Informacja wisiała tylko przez chwilę. Klub z Ekstraklasy skasował ją i niedługo później opublikował nowy skład, z kilkoma zmianami w jedenastce, bez młodego Chackiewicza na ławce rezerwowych. Syn trenera nie pojawił się także w pomeczowym raporcie. 

Dlaczego Zagłębie próbowało ukryć, że testuje rodzinę szkoleniowca? Nie mamy pojęcia, ale przecież nie ma czego się wstydzić, Zagłębie jak tlenu potrzebuje dzisiaj rodzinnej atmosfery w szatni. Niewiele wskazuje na to, by Chackiewicz okazał się wzmocnieniem walczącej o ligowy byt drużyny. Nie wskazuje na to na pewno jego CV – przez cały poprzedni rok pozostawał bez klubu, wcześniej był piłkarzem czeskiego Spoje Praga (piąty poziom rozgrywkowy), lecz nie było mu dane zadebiutować w pierwszym zespole (wychodził jedynie w rezerwach), wychował się na Ukrainie, gdzie także nie zasmakował dorosłej piłki.

W Zagłębiu powiedziano nam, że syn trenera jest testowany pod kątem gry w drugim zespole.

WIĘCEJ O ZAGŁĘBIU SOSNOWIEC: 

Reklama

Fot. newspix.pl

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

11 komentarzy

Loading...