Kylian Mbappe do Realu Madryt. Serge Gnabry do Paris Saint Germain. Transferowe domino może latem ruszyć na dobre. Już teraz trwają jednak przymiarki w największych klubach Europy. Według SportBild to właśnie skrzydłowy Bayernu jest najpoważniejszym kandydatem na następcę wielkiego Francuza.
Dla Mbappe to mogą być faktycznie ostatnie miesiące w Paryżu. Francuski napastnik nadal nie podpisał nowego kontraktu i w lipcu może zmienić pracodawcę na zasadzie wolnego transferu.
Dlatego właśnie władze Paris SG tak intensywnie szukają jego następcy. Na giełdzie nazwisk wymieniani są m.in. Rafael Leao z Milanu, czy Victor Osimhen z Napoli. Ale według niemieckiego dziennika „Sport Bild”, najbardziej prawdopodobnym sukcesorem francuskiego superstrzelca ma być Serge Gnabry z Bayernu Monachium.
🚨 PSG will target Bayern’s Serge Gnabry as a potential replacement for Kylian Mbappé! 👀
(Source: @SPORTBILD) pic.twitter.com/Td6vN3R4Ar
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) February 12, 2024
28-letni skrzydłowy, choć obecnie boryka się z urazami i w tym sezonie dla bawarskiego klubu we wszystkich rozgrywkach wystąpił tylko w jedenastu meczach, to przez ostatnie kilka lat był podporą Bayernu. Co ważne, notował też świetne liczby.
Poprzedni sezon to siedemnaście goli i dwanaście asyst, a wcześniejsze wyglądały bardzo podobnie. Jednak najlepsze statystyki Niemca to oczywiście kampania 2019/20, kiedy w 46 meczach strzelił 23 bramki i okrasił to wygraną w Champions League.
Zarówno Gnabry jak i sam klub z Monachium mają się przychylać do ewentualnego transferu według dziennika. Bayern potrzebuje świeżej krwi i myśli o sprowadzeniu latem nowej siły ofensywnej, dlatego nie zamierza za wszelką cenę zatrzymywać 28-latka.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kapić: Ojciec widział, jak kolegom obcinają głowy. Miał być następny… [WYWIAD]
- Kędziora bohaterem Salonik, Bochniewicz z kolejnym samobójem [STRANIERI]
- Rafał Gikiewicz na testach medycznych w Widzewie!
- Magiera: To była gra aktorska Cojocaru
- LIGA MINUS 20 23/24 – NOWA RUNDA EKSTRAKLASY, NOWE STUDIO, NOWA GODZINA, TAKI SAM KOWAL
fot. Newspix