Kristoffer Normann Hansen po kilku pierwszych kolejkach tego sezonu zamienił Widzew na Jagiellonię i nie żałuje swojej decyzji. W ostatnim wywiadzie dla portalu goal.pl piłkarz tłumaczył, jak wielką wagę trener Adrian Siemieniec przywiązuje do dobrej atmosfery w drużynie.
– To facet, który w bardzo dużym stopniu dba o atmosferę w zespole. Ma bardzo psychologiczne podejście, przykłada dużo uwagi do nastawienia swoich zawodników, bo jeśli w głowie wszystko będzie w porządku, to łatwiej wydobyć z piłkarza 100% możliwości – tłumaczył Normann Hansen.
Hansen chwali Adriana Siemieńca
– Jest niesamowitym profesjonalistą. Przychodząc na zajęcia – bez względu, czy na boisku, na siłowni, czy jakikolwiek inne, masz poczucie, że ten trening jest po coś. Że dzięki niemu coś poprawisz. Wymaga od nas wiele, ale stwarza przy okazji bardzo dobre środowisko pracy – dodał skrzydłowy.
Hansen: Frustrowałem się w Widzewie. Wiedziałem, że dobre dni przyjdą [WYWIAD]
Hansen nie ma też wątpliwości, że to Jagiellonię ogląda się w tym sezonie najlepiej: – Gramy atrakcyjny futbol, bardzo ofensywny. Dużo trenujemy z piłką, skupiamy się na tym, jak budować atak. Albo gdzie poszczególni zawodnicy powinni znajdować się w danym momencie, wszystko w oparciu o ofensywę. Przykładowo jedną z kluczowych spraw u nas jest posiadanie piłki przez środkowych obrońców, bo to już jest moment, w którym możesz zaatakować przeciwnika. Wszyscy pozostali piłkarze już w tej chwili wiedzą, jak powinni być ustawieni, by stworzyć zagrożenie i to działa – mówił Norweg w rozmowie z Przemysławem Langierem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gikiewicz: Nie akceptuję przeciętności. Zarażam osobowością [WYWIAD]
- Wszystkie kluby, których nie poprowadził Marek Papszun
- Trela: Klimat i rytm meczowy. Nowy pucharowy atut polskich klubów
- Kallman: Gdybym nie hamował się na siłowni, byłbym wielki jak szafa [WYWIAD]
- Golański: Zawodnicy robią progres. Chcemy zarabiać na transferach [WYWIAD]
Fot. Newspix