Reklama

Martin Kobylański zmienił klub, ale dalej będzie grał w Niemczech

Konrad Modzel

Autor:Konrad Modzel

01 lutego 2024, 18:11 • 2 min czytania 1 komentarz

29-letni pomocnik Martin Kobylański zmienił klub. Od teraz będzie występował w trzecioligowej niemieckiej drużynie SV Waldhof Mannheim.

Martin Kobylański zmienił klub, ale dalej będzie grał w Niemczech

– Martin bardzo dobrze zna 3. ligę i wielokrotnie pokazywał, że jest jakościowym zawodnikiem. Potrzebujemy go, aby stwarzał nam więcej okazji do zdobycia gola, aby lepiej kontrolował grę i wykonywał stałe fragmenty gry – czytamy na oficjalnej stronie klubie.

Martin Kobylański urodził się wychowywał w Niemczech. Jest synem Andrzeja niegdyś świetnego napastnika, wicemistrza olimpijskiego z 1992 roku, który wiele lat grał w Bundeslidze. Martin dobrze się zapowiadał, występował zarówno w polskich, jaki i niemieckich kadrach młodzieżowych. Zagrał też w ośmiu spotkaniach w pierwszej drużynie Werderu Brema w Bundeslidze, gdy miał 18 lat.

Później ta jego kariera nie poszła w tym kierunku, jakim myślał, że pójdzie. Martin Kobylański zimą 2016 roku trafił do Lechii Gdańsk i tam odbił się od ściany. Zagrał tylko w trzech spotkaniach Ekstraklasy i z podkulonym ogonem wrócił do 3. ligi niemieckiej. To rozgrywki, w których występował najczęściej – 188 spotkań, 51 goli i 34 asysty.

W 2020 roku wywalczył awans do 2. Bundesligi z Eintrachtem Brunszwik i na zapleczu radził sobie całkiem nieźle. Zagrał w 25 meczach, strzelił 4 gole i zaliczył 3 asysty, ale nie był w stanie uchronić drużyny przed spadkiem do 3. ligi.

Reklama

Martin Kobylański rundę jesienną spędził w czwartoligowym  VSG Altglienicke, w którym zagrał w siedmiu meczach ligowych i strzelił jednego gola. Nowy klub Polaka SV Waldhof Mannheim w ligowej tabeli zajmuje obecnie 17. miejsce w 3. lidze z dorobkiem 23 punktów po 23 rozegranych meczach.

WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:

Fot. Newspix

 

Reklama

Najnowsze

Anglia

Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Michał Kołkowski
0
Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Niemcy

Niemcy

Harry Kane z imponującym wyczynem. Do rekordu Lewandowskiego jeszcze trochę brakuje

Piotr Rzepecki
3
Harry Kane z imponującym wyczynem. Do rekordu Lewandowskiego jeszcze trochę brakuje
Niemcy

Bayern zapowiada, że jest w stanie wydać 100 milionów na niemieckiego gracza

Paweł Wojciechowski
0
Bayern zapowiada, że jest w stanie wydać 100 milionów na niemieckiego gracza
Niemcy

Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

0
Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

Komentarze

1 komentarz

Loading...