Reklama

Prezydent Napoli: Mourinho? Nie mamy z nim nic wspólnego

redakcja

Opracowanie:redakcja

26 stycznia 2024, 20:54 • 2 min czytania 1 komentarz

Mourinho wyleciał z AS Romy. To wiemy od niedawna. Mourinho jest łączony z absolutnie każdą drużyną aspirującą do topu, ale wciąż na nim się nie znajdującą. To widzimy na co dzień. Nowością jest jednak otwarte wypowiadanie się działaczy na temat Portugalczyka i wyraźne zamykanie mu drogi do klubu. A tak właśnie zachował się Aurelio De Laurentiis.

Prezydent Napoli: Mourinho? Nie mamy z nim nic wspólnego

Napoli już raz w tym sezonie zmieniało swojego sternika. W listopadzie ze stanowiskiem pożegnał się Rudi Garcia, którego zastąpił Walter Mazzarri. Nowy szkoleniowiec jednak zdecydowanie nie wyleczył aktualnych ciągle mistrzów Włoch z ich problemów, skoro do tej pory wygrał jedynie pięć z trzynastu spotkań za swojej kadencji. Przegrał finał krajowego Superpucharu, a z Coppa Italia pożegnał się na etapie 1/8 finału.

De Laurentiis to nie jest z kolei człowiek, który na coś takiego będzie przyzwalał. Charyzmatyczny właściciel „Azzurrich” ma być niezadowolony z pracy Mazzarriego i rozgląda się już za jego zastępstwem. Obecny trener ma ze stanowiskiem pożegnać się po 1/8 finału Ligi Mistrzów, który stanowi dla niego mecz ostatniej szansy.

To tyle z potrzebnego kontekstu. Jorge Mendes, menedżer Jose Mourinho, od jego zwolnienia próbuje wcisnąć swojego klienta do kolejnych klubów. Jak dotąd konkretna oferta miała nadejść z Al-Shabab, ale „The Special One” do Arabii się nie ma zamiaru wybierać. Doświadczony agent zaoferował go więc Napoli. W ten właśnie sposób dochodzimy do wypowiedzi De Laurentiisa, cytowanej przez „Sport Mediaset”. Potentat włoskiej branży filmowej niespodziewanie w niej odcina się od wizji zatrudnienia Portugalczyka.

Reklama

Mourinho? Jego przyszłość na pewno nie będzie związana z Napoli. Nie mamy z nim nic wspólnego. Jest bardzo miły. Był w Romie, teraz nie ma klubu, ale nawet nie wiem, czy może objąć inny zespół – w dyplomatyczny sposób odżegnywał się od „Mou” działacz.

Co ciekawe dodał także, że były szkoleniowiec Realu, Porto czy Interu powinien szczęścia szukać daleko od Włoch: – To oczywiście świetny trener, bardzo miły, porywczy i opowiadający historię pewnego rodzaju futbolu. Naprawdę bardzo go lubię, ale myślę, że jego przeznaczenie będzie daleko od Włoch, a już na pewno nie w Napoli.

WIĘCEJ O WŁOSKIM FUTBOLU:

Fot. Newspix

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

1 komentarz

Loading...