Reklama

Skończyło się na strachu. Ishak wraca do treningów z drużyną

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

26 stycznia 2024, 21:14 • 2 min czytania 2 komentarze

Po przedwczesnym zejściu z boiska Mikaela Ishaka podczas sparingu z Szachtarem Donieck, zaczęto snuć czarne scenariusze. Na szczęście, po kontuzji nie ma już śladu i 30-letni Szwed wraca do treningów z drużyną.

Skończyło się na strachu. Ishak wraca do treningów z drużyną

Kiedy najlepszy strzelec drużyny, kapitan i jeden z jej najważniejszych zawodników schodzi z urazem podczas meczu kontrolnego, w drużynie pojawia się spore zaniepokojenie. Nic dziwnego, wstępne doniesienia medialne wskazywały bowiem, że Mikael Ishak wypadnie z gry przynajmniej na kilka tygodni. Na szczęście dla kibiców Lecha, spekulacje zostały szybko rozwiane, a kontuzja nie okazała się zbyt groźna.

Jak podał klub na swoim profilu twitterowym, szczegółowe badania nie wykazały żadnego urazu. Ishak dołączy do drużyny i będzie razem z nią przygotowywał się do pierwszego ligowego meczu w tym roku (z Zagłębiem Lubin przy ulicy Bułgarskiej).


30-letni napastnik w tym sezonie w Ekstraklasie wystąpił w piętnastu meczach i strzelił sześć goli. Lech Poznań po dziewiętnastu kolejkach jest na trzecim miejscu w tabeli z 33 punktami, a do lidera z Wrocławia traci aż osiem oczek.

Reklama

WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:

FOT. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

2 komentarze

Loading...