Reklama

Gigantyczna afera we francuskim rządzie z Neymarem w tle

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

18 stycznia 2024, 17:31 • 2 min czytania 1 komentarz

Francuskie media poinformowały o przeszukaniach w siedzibie tamtejszego ministerstwa finansów. Działania służb są związane ze śledztwem dotyczącym transferu Neymara do Paris Saint-Germain w 2017 roku. Resort jest podejrzewany o mataczenie i pomoc Katarczykom w uniknięciu zapłaty części podatku.

Gigantyczna afera we francuskim rządzie z Neymarem w tle

Na początku tygodnia sądy nakazały przeszukanie kilku departamentów administracji podatkowej Ministerstwa Gospodarki i Finansów w następstwie ujawnienia przez Mediapart informacji o preferencyjnym traktowaniu podatkowym PSG w związku z transferem Neymara. Policjanci z centralnego biura do spraw walki z korupcją i oszustwami podatkowymi weszli do siedziby resortu i przeszukały biura współpracowników Geralda Darmanina.

To właśnie obecny minister spraw wewnętrznych znajduje się w centrum tej afery. Darmanin, który pełnił wcześniej funkcję szefa resortu finansów publicznych jest podejrzewany o pomoc paryskiemu klubowi w uniknięciu milionów euro podatków w związku z przejściem Neymara z FC Barcelony do PSG za 222 miliony euro. Transfer ten wciąż pozostaje najdroższym w historii piłki nożnej.

Według Mediapart, transakcja była obarczona poważnymi nieprawidłowościami. Katarskie władze PSG musiałyby w normalnym trybie zapłacić podatki i składki na ubezpieczenie społeczne szacowane na od 67 do 224 milionów euro. Rzekoma interwencja ówczesnego ministra finansów publicznych miała im umożliwić uniknięcie płacenia tych podatków.

Afera rodzi pytania o interakcje między światem sportu i polityki. Mediapart donosi, że Darmanin, z pomocą swojego szefa sztabu Jerome’a Fournela, rzekomo zaproponował PSG rozwiązania mające na celu obejście przepisów podatkowych. Te rewelacje po raz kolejny podkreślają niezdrowe relacje między instytucjami sportowymi i politycznymi.

Reklama

Gerald Darmanin odpiera zarzuty i tłumaczy, że dzięki Neymarowi państwo zarobiło ogromne pieniądze. W ciągu sześciu lat gry w Paryżu Brazylijczyk miał płacić francuskiemu fiskusowi 24 miliony euro rocznie. Napastnik w sierpniu 2023 odszedł do saudyjskiego klubu Al-Hilal, w którym zdążył rozegrać zaledwie trzy mecze. Potem odniósł poważną kontuzję zerwania więzadeł krzyżowych, po której nadal nie wrócił do gry.

WIĘCEJ O PSG:

FOT. NEWSPIX

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Trenował w Legii, teraz jest wielką nadzieją Lecha. „Rozumie grę lepiej od Linettego”

Jakub Radomski
0
Trenował w Legii, teraz jest wielką nadzieją Lecha. „Rozumie grę lepiej od Linettego”
Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
2
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Francja

1 liga

Trenował w Legii, teraz jest wielką nadzieją Lecha. „Rozumie grę lepiej od Linettego”

Jakub Radomski
0
Trenował w Legii, teraz jest wielką nadzieją Lecha. „Rozumie grę lepiej od Linettego”
Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
2
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Komentarze

1 komentarz

Loading...