W Ruchu Chorzów zimowe porządki idą pełną parą. Przewietrzenie szatni przez nowego trenera Janusza Niedźwiedzia oznacza ruch piłkarzy w dwie strony. Kacper Skwierczyński to jeden z zawodników, którzy są na liście do odejścia, a według Tadeusza Danisza ze Sportu, będzie wiosną grał dla irlandzkiego Waterfordu.
Zdaniem dziennikarza, Skwierczyński jest bardzo blisko przeprowadzki do Waterfordu. Dołączy tam do innego Polaka, Kacpra Radkowskiego, który pojawił się w klubie kilkanaście dni temu i zdążył już zadebiutować (więcej TUTAJ). Ruch pozbywa się w ten sposób niechcianych piłkarzy, a jak twierdzi Danisz „miejsce w samolocie do Turcji musi być”.
21-latek urodzony w Siedlcach przez kilka reprezentował Legię Warszawa. Choć większość przygody w stolicy spędził w drużynach juniorskich i rezerwach warszawskiego klubu, to zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie i miał nawet okazję pojawić się na murawie w meczu Ligi Europy w sezonie 21/22.
Do Chorzowa pomocnik trafił na początku 2023 roku. We wszystkich rozgrywkach w tym sezonie wystąpił w barwach Niebieskich sześciokrotnie, ale na boisku spędził tylko 200 minut. Wiele wskazuje na to, że w tym sezonie już tego dorobku nie poprawi.
Waterford FC to beniaminek irlandzkiej ekstraklasy, do której powrócił po dwóch latach nieobecności na najwyższym szczeblu. Awansował do niej po barażach, wygrywając w nich z Cork City.
WIĘCEJ O TRANSFERACH W EKSTRAKLASIE:
- Raków podwyższa defensywę. Chorwat wraca do Ekstraklasy [NEWS]
- Oficjalnie: Igor Strzałek w Stali Mielec
- Ruch w Rakowie. Węgier blisko wypożyczenia, Sorescu bliżej odejścia
- Kupować czy odpuszczać? Zimowe transfery w 1. lidze a kwestia awansu do Ekstraklasy