Reklama

Były asystent Brzęczka: Jurek cierpiał i to strasznie

redakcja

Autor:redakcja

09 stycznia 2024, 09:01 • 2 min czytania 9 komentarzy

Radosław Gilewicz nie wspomina dobrze okoliczności zakończenia swojej pracy w reprezentacji. Podzielił się szczegółami w rozmowie z „Viaplay”.

Były asystent Brzęczka: Jurek cierpiał i to strasznie

Jerzy Brzęczek został selekcjonerem reprezentacji Polski w 2018 roku. Jego kadencja polaryzowała kibiców, bo pomimo tego, że spełnił swoje zadanie i awansował do finałów mistrzostw Europy w 2021 roku, to zarzucano mu przy tym brak stylu oraz pomysłu na grę. Ostatecznie Zbigniew Boniek podziękował mu oraz jego sztabowi po 24 spotkaniach, z których 12 zdołał wygrać, pięć zremisował i w siedmiu poniósł porażki. Były asystent Brzęczka opowiedział o kulisach zwolnienia:

Teraz odbiór naszej pracy jest inny, niż wtedy, kiedy oceniano nas bardzo surowo, oceniano nas niekiedy bez argumentów, bez pardonu. Bolało nas to strasznie.Jurek cierpiał i to strasznie. Rodzina brutalnie to przechodziła – powiedział.

Zadra jest straszna, bo jeżeli coś wypracowujesz, masz to praktycznie na wyciągnięcie ręki, a jest ci to zabrane, ktoś to otrzymuje i to nie w nagrodę, tylko wskakuje i bierze coś, nad czym ktoś się musiał napracować… bardzo nieprzyjemne. Myślę, że o tym nie zapomnimy na pewno – dodał. 

Reklama

Już w marcu reprezentację Polski czekają baraże o awans na Mistrzostwa Europy. W półfinałowym spotkaniu rywalem biało-czerwonych będzie Estonia, natomiast w ewentualnym finale zagramy z kimś z pary Walia/Finlandia.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

9 komentarzy

Loading...