Trzecioligowa Carina Gubin w najbliższy czwartek powalczy o historyczny ćwierćfinał Pucharu Polski z Piastem Gliwice. W województwie lubuskim szykują się na wielkie piłkarskie święto. Zanim jednak dojdzie do tego spotkania, mieszkańcy Gubina walczą o to, żeby ich boisko w ogóle nadawało się do gry.
W miniony weekend zima zaskoczyła nie tylko polskich kierowców, ale też kluby piłkarskie. Z powodu śnieżycy kilka spotkań odwołano na poziomie Ekstraklasy, I oraz II ligi, a w Kielcach rozegrano mecz Korona – Lech, choć piłkarze biegali po śniegu. Zimowa aura będzie nam towarzyszyć również w następnych dniach, zatem: czy mecz Carina Gubin – Piast Gliwice w 1/8 finału Pucharu Polski stoi pod znakiem zapytania?
1/8 finału Pucharu Polski Carina Gubin – Piast Gliwice. Trwają intensywne prace nad murawą
Murawa na stadionie miejskim w Gubinie nie jest podgrzewana. Runda jesienna w III lidze zakończyła się w ostatni weekend listopada. Piłkarze Cariny są w treningu, ale do tej pory pracowali na sztucznej murawie w Krośnie Odrzańskim, czyli miejscowości oddalonej o około pół godziny drogi od Gubina. To tam odbył się mecz 1/16 finału Pucharu Polski ze Stalową Wolą, ale jak słyszymy – nie ma takiej opcji, żeby również w tym miejscu rozegrano spotkanie z Piastem Gliwice.
– Zagraliśmy wtedy w Krośnie Odrzańskim, gdyż w Gubinie przez dwa tygodnie intensywnie padał deszcz. Murawa była bardzo grząska, bo tam jest gliniaste podłoże. I dla komfortu grania zdecydowaliśmy się na to, żeby przenieść mecz do Krosna Odrzańskiego – powiedział nam Arkadiusz Mikołajczyk z Cariny.
Od poniedziałku trwają prace nad murawą w Gubinie. Dokonują wszelkich starań, żeby mecz został rozegrany zgodnie z planem – 7 grudnia o godz. 12:00 na stadionie przy Generała Sikorskiego 89. Był taki pomysł, żeby to spotkanie odbyło się na Arenie Gliwice, ale klub z województwa lubuskiego uznał, że to historyczna chwila dla lokalnej społeczności i chcą, żeby to piłkarskie święto odbyło się u nich.
– Dzisiaj ściągnęliśmy z boiska warstwę śniegu. Pomagało nam ok. 40-50 osób. Trawa pod spodem jest mięciutka, nawet wydaje nam się, że za miękka. Jutro będziemy piaskować boisko, żeby je trochę zagęścić. Usłyszeliśmy, że jak na boisku będzie lód, to mecz się tu nie będzie mógł odbyć. Nie ma lodu, jest miękko. W następnych dniach w Gubinie ma być temperatura na plusie lub bliska zera, więc myślę, że nie będzie przeciwskazań, żeby ten mecz się odbył – tłumaczy nam Mikołajczyk.
Po rundzie jesiennej Carina Gubin znajduje się w strefie spadkowej III ligi, grupy III, zajmując 16. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów po 18. kolejkach. Aczkolwiek warto zaznaczyć, że Stilon Gorzów Wielkopolski, który znajduje się na “bezpiecznej” pozycji, ma na swoim tyle samo oczek co Carina.
1/8 finału Pucharu Polski to największy sukces w historii tego klubu. Nigdy tak daleko nie zaszli w tych rozgrywkach, III liga to najwyższy poziom rozgrywkowy, na którym kiedykolwiek grali. Klub powstał w 1960 roku. W tegorocznej edycji PP Carina Gubin wyeliminowała już kolejno Radunię Stężyca (II liga) i Stal Stalową Wolę (II liga).
WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:
- Pogoń chyba lubi zimno, bo na własne życzenie wydłużyła mecz z Górnikiem o 30 minut
- Stal Brzeg przeżyła swój pierwszy raz. Bunkrów nie ma, ale też jest fajnie [REPORTAŻ]
- Sokół Kleczew jak u Boccaccia – zdolny do poświęceń [REPORTAŻ]
Fot. Carina Gubin/Facebook