Dni trenera Constantina Galki w Radomiaku Radom są już policzone. Jak udało nam się ustalić, ekstraklasowy klub jest bliski porozumienia w sprawie odejścia szkoleniowca z drużyny Zielonych. Jednocześnie dopinane jest także przyjście nowego szkoleniowca, Macieja Kędziorka.
O tym, że Maciej Kędziorek ma zastąpić Constantina Galkę w Radomiaku Radom informowaliśmy już na początku października. Nazwisko asystenta Johna van den Broma w Lechu Poznań było na szczycie listy życzeń Zielonych. Problemem był kontrakt Kędziorka z Kolejorzem, który miał prawo zdecydować o tym, czy ich trener będzie mógł rozpocząć samodzielną pracę. Z drugiej strony problem miał także Radomiak, bo choć Constantin Galca zakomunikował drużynie, że nie zamierza z nią pracować, oczekiwał wypłaty pełnego kontraktu do końca sezonu, na co klub nie chciał się zgodzić.
Wygląda na to, że teraz sprawę udało się rozwiązać.
Znamy zimowe plany Radomiaka. Na jakie transfery liczyć? Kto będzie trenerem?
Radomiak Radom zmienia trenera. Constantina Galkę zastąpi Maciej Kędziorek
W kontrakcie Macieja Kędziorka z Lechem Poznań istnieje klauzula, która pozwoli mu odejść z tego klubu w grudniu. Oznacza to, że wraz z początkiem miesiąca mógłby zostać ogłoszony trenerem Radomiaka Radom. W klubie próbowano dogadać się z Lechem w sprawie zluzowania Kędziorka już po spotkaniu z Widzewem Łódź, które poprzedza poniedziałkowy mecz ze Śląskiem Wrocław, ale w aż tak szalonym tempie się to nie odbędzie. Radomiaka z WKS-em poprowadzi trener drużyny rezerw Maciej Lesisz.
Nie zmienia to faktu, że Maciej Kędziorek jakieś rozeznanie w temacie już ma i skompletował nawet sztab, który mógłby zacząć pracować na miejscu jeszcze wcześniej. Z tego co słyszymy, Galca ustala już z klubem warunki odejścia za porozumieniem stron. Radomiak uniknie dzięki temu opłacania szkoleniowca do końca rozgrywek, choć i tak trochę się wykosztuje.
Klub z Radomia chciał uniknąć trzeciej zmiany na stanowisku trenera od czasu awansu do Ekstraklasy, ale w obecnej sytuacji ciągnięcie pracy Galki nie miało większego sensu. On sam wyraził swoje niezadowolenie ponad dwa miesiące temu. Od tamtej pory atmosfera w szatni zupełnie siadła, doszło do tego, że zawodnicy zorganizowali wewnętrzne spotkanie, na którym ustalili, że sami pociągną zespół do punktowania w najbliższym okresie. Zaangażowanie sztabu też nigdy nie wróciło do stanu z początku ich pracy w klubie.
Dla Macieja Kędziorka praca w Radomiaku Radom będzie okazją do samodzielnego poprowadzenia drużyny. Trener jest na kursie UEFA PRO, a w przeszłości był asystentem Marka Papszuna czy Macieja Skorży. Ten ostatni, pochodzący z Radomia, miał zresztą wpływ na to, że Kędziorek zdecydował się zaangażować w projekt Zielonych.
Czy Lech będzie chciał od razu wypełnić lukę po Kędziorku? Z naszych informacji wynika, że do końca roku na pewno nie. Ewentualne nowe twarze w sztabie mogą być dogadywane od stycznia, ale niewykluczone, że nawet do końca sezonu nie pojawi się następca asystenta Van den Broma.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Epopeja radomska. Constantin Galca chce i nie chce pracować w Radomiaku
- Wróżyli mu gangsterkę w Brazylii, pracuje na transfer w Polsce. Jak Radomiak znalazł Pedro Henrique
- Radomiak wrócił do domu. Dlaczego Radom może być dumny z nowego stadionu?
- Rząd wesprze budowę stadionu i centrum treningowego Radomiaka. Znamy kulisy
- Radomiak w budowie. Jak powstaje nowoczesny klub w Radomiu?
- Sławomir Stempniewski: Nie chcemy być tylko handlarzem wizji [WYWIAD]
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix