Probierz zdradził skład na Łotwę. Bułka i Skorupski zagrają po połowie

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz na konferencji prasowej postanowił podzielić się wyjściową jedenastką na mecz z Łotwą. W pierwszej reprezentacji zadebiutuje jutro Marcin Bułka. 

Jednak bramkarz francuskiej Nicei nie rozegra pełnych 90 minut. – W bramce zagrają jutro Łukasz Skorupski i Marcin Bułka – po jednej połowie – powiedział Probierz. Dla 32-letniego Skorupskiego będzie to dopiero dziewiąte spotkanie w pierwszej reprezentacji Polski. Bramkarz Bolonii w seniorskiej kadrze debiutował za kadencji Waldemara Fornalika w grudniu 2012 roku.

️ #konferencjaLIVE
Michał Probierz: W bramce zagrają jutro Łukasz Skorupski i Marcin Bułka – po jednej połowie.

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 20, 2023

24-letni Bułka jest obecnie czwartym bramkarzem w hierarchii Michała Probierza, ale z uwagi na uraz Bartłomieja Drągowskiego został powołany na listopadowe zgrupowanie kadry i jutro zobaczymy go w meczu towarzyskim z Łotwą. Bułka jest jednym z największych odkryć i rewelacji tego sezonu Ligue 1. Zagrał w dwunastu spotkaniach, w których aż dziewięć razy zachował czyste konto.

Probierz na konferencji prasowej przedstawił całą jedenastkę, jaka wyjdzie jutro na mecz z Łotwą. – Rozwieję wszelkie wątpliwości i dam duże pole do dyskusji. W bramce po pół meczu zagrają Łukasz Skorupski i Marcin Bułka. Na lewej obronie będzie Nicola Zalewski, na prawej Przemysław Frankowski, a w środku obrony Kiwior, Wieteska i Bednarek. W środku pola będą Sebastian Szymański, Damian Szymański i Jakub Piotrowski. Z przodu wystąpią Lewandowski i Buksa. Oczywiście, jeżeli nic się nie wydarzy – wyznał.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

• Trela: Bezkrólewie. Dlaczego polski środek obrony trzeba zbudować od zera
• Gratulacje, panie prezesie!
• PZPN wciąż w rytmie „Zazuzizazuzaj”. Chce cenzurować dziennikarzy…
• Trela: Lepszy plan niż reakcja na wydarzenia. Mecz z Czechami zalążkiem futbolu Probierza
• Oni widzą progres, my widzimy kolejne paździerze
• Nicola Zalewski. Jedyny, którego można pochwalić [NOTY]
• Jesteśmy słabi. Smutny koniec smutnych eliminacji
• Mazurek ze Stadionu Narodowego: Ból po polsku

Fot. Newspix.pl