W czwartek wieczorem Michał Probierz ogłosił listę powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski i zabrakło na niej napastnika Juventusu, Arkadiusza Milika. Michał Probierz na konferencji prasowej wyjaśnił, dlaczego podjął taką decyzję i wyznał, że wcześniej rozmawiał o tym z samym zawodnikiem.
W tym sezonie Serie A Arkadiusz Milik zagrał w dwunastu spotkaniach, strzelił dwie bramki i zaliczył jedną asystę. W reprezentacji Polski ma już na swoim koncie 72 występy i 17 strzelonych goli. – Obserwujemy zawodników. Arkowi (Milikowi) nikt nie zamyka drogi do kadry, rozmawiałem z nim. Na dzisiaj go nie ma, są zawodnicy, na których postawiliśmy, którzy grają i zdobywali bramki w ostatnich spotkaniach – wyznał Probierz.
– Rozmawiałem z nim, bo nie jestem człowiekiem, który robi albo mówi za plecami. Na dziś Arka nie ma, a są zawodnicy, na których postawiliśmy, którzy aktualnie grają i zdobywali bramki w ostatnich spotkaniach – dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Czasy się zmieniają, a Dawidowicz niestety wciąż kontuzjowany
- Stracone pokolenie. Dlaczego tak trudno o nowy kręgosłup reprezentacji?
- Dziwny przypadek Tomasza Kędziory
fot. FotoPyk