Inter Miami wyspecjalizował się w ściąganiu byłych zawodników Barcelony. Wpisując się w ten trend nowym celem transferowym klubu Davida Beckhama został, jak donosi dziennik AS, Ivan Rakitić.
Aktualnie w zespole z Florydy gra już trójka byłych zawodników Blaugrany: Leo Messi, Sergio Busquests i Jordi Alba. Oprócz tego na ławce trenerskiej zasiada Tata Martino, były jej szkoleniowiec. Przesądzony wydaje się także transfer Luisa Suareza.
Nie powinno więc dziwić, że amerykańska drużyna przejawia zainteresowanie następnym zawodnikiem z Barceloną w CV. Transfer może nie być prosty, Chorwat bowiem wciąż gra na wysokim poziomie. Aktualnie jest kluczowym zawodnikiem Sevilii, która choć w tym sezonie znajduje się w wyraźnym kryzysie, to wciąż jest przecież uznaną marką. Szansą na zatrudnienie 35-latka jest jego wygasający końcem 2024 roku kontrakt. W związku z tym Inter ruszy po zawodnika prawdopodobnie już w styczniu, kiedy z uwagi na pół roku do wygaśnięcia umowy legalne stanie się prowadzenie negocjacji z zawodnikiem bez zgody jego aktualnego klubu.
Na chwilę obecną nie wpłynęła żadna oficjalna propozycja. Nie można wykluczyć przedłużenia przez wicemistrza świata z 2018 roku roku umowy z obecną drużyną. Inter Miami wydaje się jednak atrakcyjnym kierunkiem na nadchodzący schyłek kariery. Pomysł na transfer zawodnika miał należeć do samego Davida Beckhama.
W bieżącym sezonie Ivan Rakitić jest podstawowym zawodnikiem swojej drużyny. Mimo swojego wieku wciąż zdaje się nieźle sobie radzić na boisku. Tego samego nie można powiedzieć o całej Sevilli, która w tym sezonie spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, aktualnie zajmując rozczarowujące 15. miejsce w tabeli LaLiga.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Dwie różne dyscypliny sportu. Czy beniaminkowi wolno zmienić trenera?
- O trenerze, który chce zmieniać życia. Jak Siemieniec podniósł Jagę?
fot. FotoPyK