W niedzielę AS Roma męczyła się niesamowicie z Lecce. Przegrywała do 90.minuty po golu byłego piłkarza Pogoni Szczecin Pontusa Almqvista, ale i tak była w stanie ten mecz wygrać. Nicola Zalewski miał swój udział przy tym zwycięstwie, zaliczył asystę przy trafieniu Azmouna.
Rzymianie mogli już na samym początku spotkania wyjść na prowadzenie. Świetną okazję do zdobycia gola zmarnował Romelu Lukaku, który z rzutu karnego nie był w stanie pokonać bramkarza gości. Belg przez większość spotkania był niewidoczny i pewnie oberwałoby mu się w mediach za ten występ, gdyby nie gol na 2:1 w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
ROMELU LUKAKU MARNUJE RZUT KARNY! ❌
AS Roma mogła wyjść na prowadzenie już w 5. minucie, ale Belg fatalnie wykonał tę jedenastkę!
Włączcie Eleven Sports 1! #włoskarobota pic.twitter.com/wZH5oSDTxA
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 5, 2023
ROMELU LUKAKU STRZELA NA WAGĘ TRZECH PUNKTÓW W OSTATNICH MINUTACH!
Paulo Dybala → Romelu Lukaku! ✨ CO ZA SIŁA! CO ZA KOŃCÓWKA AS ROMY! #włoskarobota pic.twitter.com/sBLCJRwbFf
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 5, 2023
Jednak zanim do tego doszło, to ktoś musiał doprowadzić do wyrównania, a tą osobą był Sardar Azmoun, który wykorzystał świetne dośrodkowanie Nicoli Zalewskiego. Polak pojawił się na boisku w 78. minucie. To jego pierwsza asysta w tym sezonie Serie A.
ASYSTA NICOLI ZALEWSKIEGO! ️⚽️
⚡ Polak wykorzystał swoją szybkość i pięknie dośrodkował! Zdobywcą bramki Sardar Azmoun! #włoskarobota pic.twitter.com/r8FoFSYdfv
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 5, 2023
WIĘCEJ O WŁOSKIM FUTBOLU:
- Od wstydu do comebacku. Działo się w Neapolu!
- Nie tańczcie jak Papu
- “Król paparazzich” chce wrócić na tron. Fabrizio Corona znów podpalił świat calcio
Fot. Newspix