Reklama

Znamy kadrę reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią. Obrońcy odesłani na trybuny

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

14 października 2023, 22:19 • 2 min czytania 20 komentarzy

Selekcjoner Michał Probierz zdecydował, jak będzie wyglądała kadra meczowa reprezentacji Polski na spotkanie z Mołdawią. Biało-czerwoni mają “nadbagaż” jeśli chodzi piłkarzy obecnych na zgrupowaniu, więc dwóch z nich trzeba było odesłać na trybuny. Stanęło na obrońcach.

Znamy kadrę reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią. Obrońcy odesłani na trybuny

Według naszych informacji Sebastian Walukiewicz oraz Bartłomiej Wdowik nie zagrają z Mołdawią. Środkowy oraz boczny obrońca zostali odesłani na trybuny przez Michała Probierza. W przypadku Wdowika, który został awaryjnie dowołany na zgrupowanie reprezentacji Polski, jest to już druga tego typu “nominacja”. Oznacza to, że piłkarz Jagiellonii Białystok nie zaliczy debiutu w drużynie narodowej w tym okienku na mecze międzynarodowe.

Doszło jednak do zmiany jego sąsiada z trybun. Na Wyspach Owczych miejsce obok Wdowika zajął Bartosz Bereszyński. Tym razem Michał Probierz zrezygnował ze stopera, zostawiając sobie kolejną opcję na prawą obronę/wahadło.

Reprezentacja Polski. Znamy kadrę meczową na spotkanie z Mołdawią

Choć decyzje Michała Probierza nie wywracają do góry nogami wyjściowej jedenastki, którą zobaczyliśmy w Torshavn, to jednak sporo mówią nam o tym, jakie możliwości wystawienia składu będzie miał selekcjoner reprezentacji Polski. Przede wszystkim ważne jest to, że w protokole znajdzie się Adam Buksa. Probierz po swoim debiucie przyznał, że napastnik doznał lekkiego urazu. Sam zainteresowany nie rozwinął tematu, dodając, że skonsultuje wszystko z lekarzem. Stłuczenie okazało się jednak niegroźne, więc autor drugiego gola w meczu z Wyspami Owczymi będzie mógł powiększyć swój dorobek w drużynie narodowej.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że Michał Probierz zdążył już zapowiedzieć kolejną szansę dla Arkadiusza Milika.

Reklama

Istotne jest też to, że do kadry meczowej wraca Bartosz Bereszyński, który daje opcję obsadzenia obydwu boków obrony/wahadeł. W Torshavn zarówno Matty Cash, jak i jego zmiennik — Paweł Wszołek — nie sprawili, że prawa strona bloku defensywnego naszego zespołu wyglądała groźnie. A właśnie tego wymagał Michał Probierz, który chciał, żeby wahadłowi rozciągali szeregi rywala, który wystawił czterech obrońców i pięciu ustawionych w linii pomocników, próbując zaryglować drogę do własnego pola karnego.

Być może Bereszyński nie zaliczy błyskawicznego powrotu do wyjściowego składu, natomiast jego powrót do kadry meczowej to sygnał, że także selekcjoner nie był zadowolony z tego, jak zaprezentowali się konkurenci “Beresia” na jego nominalnej pozycji.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

SZYMON JANCZYK

fot. FotoPyK

Reklama

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reprezentacja Polski

Komentarze

20 komentarzy

Loading...