“Corriero dello Sport” poinformowało, że Chwicza Kwaracchelia prowadzi rozmowy z SSC Napoli w celu przedłużenia umowy. W oficjalnym oświadczeniu mistrzowie Włoch zdementowali te plotki.
– Niektóre media w dalszym ciągu podają informacje, wykorzystując agentów piłkarza jako jedyne źródło, o rzekomych negocjacjach w sprawie odnowienia umowy Kwaracchelii. To bzdury. Nikt z Napoli nigdy nie rozmawiał na temat możliwego przedłużeniu kontraktu zawodnika, którego umowa wygasa za cztery lata. Nie zrobił tego ani Mauro Meluso, ani Maurizio Micheli, ani Aurelio de Laurentiis, ani Andrea Chiavelli – napisano w oświadczeniu SSC Napoli.
“Corriero dello Sport” sugerowało, że Chwicza Kwaracchelia prowadzi negocjacje w celu przedłużenia umowy. Gruzin miałby otrzymać podwyżkę pensji z półtora do pięciu milionów euro oraz jego w kontrakt miałaby zostać wpisana klauzula odstępnego w wysokości 90 mln euro. Czy w jakikolwiek sposób opłacałoby się to Napoli? Można mieć wątpliwości. Dotychczasowa umowa Kwaracchelii wygasa w czerwcu 2027 roku. A w zamian za jeszcze dłuższe obowiązywanie kontraktu, klub mógłby łatwiej stracić skrzydłowego i musiałby mu więcej płacić.
W tym sezonie Gruzin rozegrał dwa mecze, w który zanotował jedną asystę.
WIĘCEJ O WŁOSKIM FUTBOLU:
- Sto lat to za mało? Genoa ciągle czeka na sprawiedliwość
- Czas pogardy trwa. Włosi dalej proszą o kąpiel z lawy dla Neapolu
- Obrażają matki, żony i dziewczyny. Włochy jako europejska stolica braku kultury
Fot. Newspix