Sezon Premier League już się zaczął, ale Liverpool nadal stara się uzupełnić kadrę pierwszego zespołu. Wszystko wskazuje na to, że niebawem na Anfield Road wyląduje Wataru Endo.
Mowa o 30-letnim Japończyku, który ostatnie cztery sezony rozegrał dla VfB Stuttgart. Defensywny pomocnik najpierw awansował z tym zespołem do Bundesligi, a następnie już w niej spisywał się bardzo solidnie i pomagał w walce o utrzymanie. Zyskał markę wybieganej i inteligentnej „szóstki”, której piłka przy nodze nie przeszkadza. Natomiast istotnym aspektem jest to, że ten piłkarz nigdy nie występował w europejskich pucharach. Angielskie media mówią wprost, że ma być przede wszystkim uzupełnieniem składu.
Według Davida Ornsteina The Reds zapłacą za Wataru Endo 19 milionów euro. Do zawarcia transakcji brakuje już tylko testów medycznych. Warto dodać, że umowa Japończyka z VfB Stuttgart miała się zakończyć wraz z końcem sezonu 2023/24. Zatem był to ostatni moment dla niemieckiej drużyny, żeby zarobić na Japończyku poważne pieniądze.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Cel: Zdominować region, walczyć w Europie – FC Kopenhaga bez tajemnic
- Kozłowski: PZPN jest na zakręcie komunikacyjnym
- Pogoń nie, Legia może, Lech musi. Nie odpadajmy dziś licznie
- Trudny powrót Mikaela Ishaka do formy. Inwestycja minut, która się spłaci
Fot. Newspix.pl