Już wiemy, że Legia Warszawa awansowała do czwartej rundy el. do Ligi Konferencji. Znamy też jej rywala w dwumeczu, którego stawką będzie faza grupowa tych rozgrywek.
Legia w najważniejszym dwumeczu końcówki lata zmierzy się z FC Midtjylland. Duński zespół poradził sobie dziś z Omonią Nikozja, choć w pewnym momencie nie mógł być pewnym swego. Pierwsze spotkanie wygrał u siebie zespół z Cypru. Zwyciężył jednak minimalnie (1:0) i w rewanżu okazało się, że skromna zaliczka nie była wystarczająca.
W dzisiejszym meczu duńska drużyna wygrała aż 5:1. Warto dodać, że spotkanie ułożyło się po jej myśli. Już od 25. minuty grała w przewadze jednego zawodnika, a minutę później wykorzystała rzut karny. Co ciekawe, Omonia szybko doprowadziła do wyrównania, ale był to tylko chwilowy wystrzał. Później gole zdobywali już tylko gospodarze. Piłkarze FC Midtjylland już na przerwę schodzili z dwubramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie dołożyli jeszcze dwa trafienia i spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1. Pogrom w rewanżu dał drużynie Thomasa Thomasberga awans do decydującej fazy eliminacji. Tam czeka już na jego zespół Legia Warszawa, która dziś w dramatycznych okolicznościach pokonała Austrię Wiedeń 5:3.
Mecze czwartej rundy el. Ligi Konferencji zostaną rozegrane 24 i 31 sierpnia. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Danii.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Awans był poza zasięgiem, ale Pogoń obroniła honor
- Cel: Zdominować region, walczyć w Europie – FC Kopenhaga bez tajemnic
- Kozłowski: PZPN jest na zakręcie komunikacyjnym
- Pogoń nie, Legia może, Lech musi. Nie odpadajmy dziś licznie
- Trudny powrót Mikaela Ishaka do formy. Inwestycja minut, która się spłaci
Fot. Newspix.pl