Od tego sezonu liga hiszpańska stawia na nową jakość transmisji meczów i zmienia sposób opakowania spotkań. Ważną zmianą jest to, że kamery zaczęły pojawiać się w szatniach piłkarzy, żeby wyławiać zakulisowe sceny. To jednak spotyka się z coraz większą krytyką ze strony piłkarzy i trenerów.
Wczoraj Unai Simon, czyli bramkarz reprezentacji Hiszpanii i Athletiku dosadnie skrytykował pomysł wpuszczania kamer telewizyjnych do szatni. Powiedział: – Są rzeczy, o których nie każdy musi wiedzieć. Mamy rytuały, poszukiwania koncentracji. Ja przy kamerach nie czuję się dobrze. Szatnia to nasze miejsce, to nasze chwile i nasze rozmowy. Ktoś wchodzi w nie z butami. Są rzeczy, które chcielibyśmy zostawić tylko dla siebie.
W sprzeciwianiu się zmianom nie jest osamotniony. Dziś bardzo krytycznie ocenił je Javier Aguirre, trener RCD Mallorca. Meksykanin na konferencji prasowej powiedział:
– Kiedyś wydawało się, że aspirujemy do bycia Premier League. Teraz dążymy do tego, by upodobnić się do King’s League.
Javier Aguirre prowadzi klub z Balearów od marca 2022 roku. Najpierw pomógł tej drużynie w wywalczeniu utrzymania w LaLidze, a w minionym sezonie odniósł sukces w postaci zajęcia dziewiątego miejsca, którego nikt przed startem rozgrywek się nie spodziewał. Umowa Meksykanina z RCD Mallorca upływa wraz z końcem obecnego sezonu. W przeszłości ten doświadczony trener prowadził między innymi Osasunę i Atletico Madryt.
Javier Aguirre, en contra de las cámaras de LaLiga en los vestuarios.
💬 “Antes nuestro ejemplo era la Premier y ahora parece que queremos hacer lo que hace la Kings League”. pic.twitter.com/w8naX1LABF
— Relevo (@relevo) August 17, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Cel: Zdominować region, walczyć w Europie – FC Kopenhaga bez tajemnic
- Kozłowski: PZPN jest na zakręcie komunikacyjnym
- Pogoń nie, Legia może, Lech musi. Nie odpadajmy dziś licznie
- Trudny powrót Mikaela Ishaka do formy. Inwestycja minut, która się spłaci
Fot. Newspix.pl