Reklama

Pożar w Puszczy, a największe wyzwania dopiero przed nią

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

29 lipca 2023, 20:55 • 4 min czytania 51 komentarzy

Okoliczności awansu Puszczy Niepołomice do Ekstraklasy to piękna historia, ale rzeczywistość w najwyższej klasie rozgrywkowej na razie jest dla tej drużyny brutalna. Dwa mecze, siedem straconych goli, zero punktów, a przecież Widzew i Jagiellonia nie należą do rywali z najwyższej ligowej półki. Co gorsza: nie za bardzo widać pole do poprawy. Ta świadomość może być nawet bardziej dołująca niż sam fakt, iż nie zdobyło się jeszcze punktów.

Pożar w Puszczy, a największe wyzwania dopiero przed nią

O Puszczy bowiem – w przeciwieństwie do ŁKS-u – nie możemy powiedzieć, że obiera naiwną taktykę, że za bardzo myśli o ofensywie albo lubuje się w bezproduktywnej przewadze i posiadaniu piłki dla samego posiadania. Nie, na pierwszy rzut oka niepołomicki beniaminek zdaje się jako całość funkcjonować całkiem poprawnie, widać tu konkretny pomysł na grę i trzymanie się swoich założeń. Jeżeli jednak daje to takie a nie inne efekty, strach pomyśleć, co się będzie działo, gdy ktoś wrzuci podopiecznych Tomasza Tułacza na naprawdę szybką karuzelę.

Jagiellonia – Puszcza Niepołomice 4:1. Bolesne lanie dla beniaminka

Bo też trzeba sobie szczerze powiedzieć, że Jagiellonia dziś rzadko to robiła i sama długimi fragmentami nie zachwycała. W zasadzie do doliczonego czasu pierwszej połowy powiedzielibyśmy, że to raczej Puszcza rozgrywa mecz po swojemu. Gdy jednak Wojciech Łaski po raz drugi nabrał Piotra Mrozińskiego na zejście z lewej strony do środka i tym razem znalazł drogę do siatki, role zupełnie się odwróciły.

Przypadek Łaskiego jest budujący. Wiosną zdobył efektowną bramkę w Gliwicach, ale potem doznał poważnej kontuzji i dopiero teraz ponownie zameldował się na ekstraklasowych boiskach. I znów cieszył się z gola. Chłopak coś w sobie ma, choć najmłodszy już nie jest, bo mówimy o roczniku 2000. Pora nadrabiać stracony czas.

Puszcza, która musi odrabiać straty, to Puszcza w zupełnie innym wydaniu od tej broniącej czystego konta i szukającej szans po stałych fragmentach.

Reklama

A przecież wszystko obiecująco się zaczęło. Po paru minutach Zlatan Alomerović miał już na koncie dwie interwencje, z czego ta po bombie Jakuba Serafina naprawdę mogła się podobać. „Jaga” z kolei nie mogła uchwycić właściwego rytmu. Jesus Imaz szybko dostał z kolana w plecy (sędzia o dziwo nie pokazał żółtej kartki, za to pokazywał je protestującym na ławce gospodarzy) i mimo asysty na 1:0 nie był sobą, popełniał zaskakująco dużo prostych błędów. Inna sprawa, że gdyby Dominik Marczuk podał Hiszpanowi do pustej bramki zamiast strzelać i potem dobijać, jego noty i tak byłyby pozytywne.

Z taką defensywą daleko się nie zajedzie

Marczuk sprawił, że Kewin Komar zaliczył dwie udane interwencje w tym spotkaniu. Jedyne udane. W pozostałych przypadkach mniej lub bardziej można było mieć zastrzeżenia do jego postawy. Mógł zrobić więcej przy golu Łaskiego, biegał bezładnie na przedpolu przy trzeciej bramce i powinien się lepiej ustawić, gdy Jakub Lewicki chwilę po wejściu trafiał na 4:1. Istnieją też pewnie bramkarze, którzy poradziliby sobie z nadzwyczaj efektownym uderzeniem Nene, choć tu przede wszystkim oddajmy co należne strzelającemu. Portugalczyk nie umie strzelać brzydkich goli i tyle.

SUPER PROMOCJA W FUKSIARZ.PL! MOŻESZ ODEBRAĆ 100% DO 300 ZŁ

Oczywiście nie tylko do Komara można się przyczepić. Każdy z obrońców powinien mieć sobie sporo do zarzucenia. Mrozińskiego i Sołowieja nieco ratują akcenty ofensywne, ale w tyłach nie dają rady. Roman Jakuba jako lewy obrońca męczy się niemiłosiernie, łatwo jest mijany i ogrywany. Artur Craciun dostosowuje się do tego miernego poziomu. Hajda i Serafin nie stanowią zbyt szczelnej zapory w środku pola. I tak dalej.

Do tego Tułacz nie trafił ze zmianami, poza Cholewiakiem. Thiakane i Majchrzak obniżyli i tak niezbyt wysoki poziom Puszczy. Dla odmiany Adrian Siemieniec mógł sobie gratulować roszad, bo Afimico Pululu na tle obrońców beniaminka wyglądał jak gigant. Golem i asystą zatarł niekorzystne pierwsze wrażenie sprzed tygodnia. O Lewickim już wspominaliśmy.

Zachodzi obawa, iż Puszcza z obecnym stanem posiadania niewiele więcej wyciśnie i utrzymanie będzie graniczyło z cudem. Trzeba szukać wzmocnień i to na już. W grze Jagiellonii wciąż jest sporo mankamentów, ale widać też spory potencjał rozwojowy.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:

Fot.

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Kozacki, niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Usyk pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
17
Kozacki, niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej. Usyk pokonał Fury’ego!
Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Lekkoatletyka

70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

redakcja
1
70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

Ekstraklasa

Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Ekstraklasa

Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą

Kamil Warzocha
55
Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą
Ekstraklasa

Ależ bomba Ameyawa! Jagiellonia komplikuje sobie sytuację w walce o tytuł [WIDEO]

Patryk Fabisiak
6
Ależ bomba Ameyawa! Jagiellonia komplikuje sobie sytuację w walce o tytuł [WIDEO]

Komentarze

51 komentarzy

Loading...