Reklama

Saudyjczycy potwierdzają zainteresowanie Fernando Santosem! Polska straci selekcjonera?

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

23 lipca 2023, 11:46 • 4 min czytania 112 komentarzy

W ostatnich godzinach z Arabii Saudyjskiej dotarła informacja o tym, że Fernando Santos może opuścić reprezentację Polski i trafić do Al-Shabab. Wiadomość przekazał jeden z użytkowników Twittera, więc ciężko było określić jej wiarygodność. Udało nam się jednak ustalić, jak wygląda sytuacja w Rijadzie. Czy PZPN znów będzie musiał szukać trenera?

Saudyjczycy potwierdzają zainteresowanie Fernando Santosem! Polska straci selekcjonera?

Według naszych informacji Fernando Santos faktycznie jest rozważany do objęcia stanowiska trenera Al-Shabab. Saudyjski klub usilnie poszukuje szkoleniowca, który objąłby czwartą drużynę minionego sezonu. Sprawa nie jest jednak jasna i całkiem prawdopodobne, że… sam zainteresowany nie jest z nią dobrze zaznajomiony.

Simon Chadwick: Arabia Saudyjska chce być globalną siłą i ochronić rodzinę królewską [WYWIAD]

Fernando Santos trenerem Al-Shabab?

– Negocjowałem z Christophem Galtierem, porozumieliśmy się, wtedy wyszły na jaw jego problemy prawne. Negocjowałem z Olivierem Glasnerem, który odmówił w ostatniej chwili. Philip Clement także podziękował w ostatniej chwili. Trenerzy, którzy rok temu chcieli zarabiać dwa miliony euro, teraz żądają ośmiu. To zły moment na negocjacje. Mówimy trenerom, że jesteśmy normalnym klubem, a nie jednym z tych, które mają miliony z Public Investment Fund – mówił w niedawnym wywiadzie Khaled Al-Bultan, prezydent Al-Shabab.

Albo raczej: były prezydent, bo klub z Rijadu jest w momencie dużych zmian. Al-Bultan chciał przyśpieszyć proces budowania drużyny, zatrudnić trenera i oddać stanowisko sternika Al Leith. Zespół byłby gotowy do nowego sezonu, jego następca miałby łatwiejsze zadanie. Stołeczna ekipa nadal nie ma jednak szkoleniowca, a jedynym letnim transferem było zakontraktowanie Gustavo Cuellara, defensywnego pomocnika, który zajął miejsce Grzegorza Krychowiaka. Reprezentant Polski sam zresztą wspominał, że w negocjacjach z klubem napotkał problemy związane z ową sytuacją przejściową w zarządzie.

Reklama

Al-Shabab dopiero dziś, 23 lipca, wybiera nowego prezydenta oraz zarząd klubu. Być może właśnie dlatego nagle pojawiła się informacja o zainteresowaniu Fernando Santosem. Z naszych ustaleń wynika, że Portugalczyk jest jednym z pomysłów, ale każda z grup starających się o władzę w klubie ma różne rozwiązania do zaproponowania. Niemniej jednak w Arabii Saudyjskiej informacja o zainteresowaniu selekcjonerem reprezentacji Polski jest szeroko komentowana i potwierdzana. Al-Shabab ma szykować dla niego ofertę, jednak brakuje wieści o tym, jak zapatruje się na nią sam zainteresowany.

Szaleństwo czy wybitny plan? Jak i po co Arabia Saudyjska chce przejąć futbol

PZPN nie wie, co zrobi Fernando Santos

Jak się okazuje, takich informacji brakuje także w Polskim Związku Piłki Nożnej. W federacji zawrzało, rozdzwoniły się telefony, ale z tego co wiemy, żadnych oficjalnych zapytań i konsultacji w tej sprawie nie było. Nie jest tajemnicą, że Cezary Kulesza nie jest przesadnie zadowolony ze współpracy z Fernando Santosem, a lokalny beton mylnie nazywany baronami od dawna buduje narrację przeciwną Portugalczykowi. Prezes PZPN jest jednak w kropce, bo po ostatnim kryzysie wizerunkowym i aferze z udziałem Mirosława Stasiaka, trzeba uważnie stawiać kolejne kroki, żeby nie wpakować się w sytuację bez wyjścia.

Polska federacja ma o tyle duży komfort, że podobnie jak w przypadku umowy z Paulo Sousą, jest zabezpieczona na wypadek potencjalnego odejścia selekcjonera. Nasze źródła twierdzą, że obwarowania, klauzule i kary zapisane w kontrakcie Fernando Santosa są wyższe niż w przypadku poprzedniego Portugalczyka, który pracował z reprezentacją Polski. Jeśli więc Al-Shabab, czy ktokolwiek inny, chciałoby zatrudnić Santosa, musiałoby się liczyć ze sporymi kosztami. Raz jeszcze podkreślimy jednak, że na chwilę obecną w Polskim Związku Piłki Nożnej o żadnej ofercie dla selekcjonera nie wiedzą.

W całej sytuacji najzabawniejsze jest to, że Fernando Santos… wyłączył telefon. Przynajmniej wszystko na to wskazuje, bo PZPN nie może się dodzwonić do portugalskiego trenera.

Banega i Krychowiak walczyli o tytuł. Pokazujemy Al-Shabab od kulis!

Reklama

Portugalscy trenerzy popularni w Arabii Saudyjskiej

Czy kiedy Santos naciśnie zieloną słuchawkę, prezes Cezary Kulesza usłyszy w niej charakterystyczną modlitwę muezzinów z pobliskiego minaretu? Wątpliwe, natomiast samo zainteresowanie Portugalczykiem nie dziwi. W Arabii Saudyjskiej pracuje obecnie sześciu trenerów portugalskiego pochodzenia. Lokalsi mówią nam, że po zdobyciu mistrzostwa kraju przez Al-Ittihad prowadzone przez Nuno Espirito Santo, wszyscy biorą przykład z klubu z Dżuddy i szukają trenerów właśnie w tym państwie.

Inna sprawa, że portugalscy fachowcy na Bliskim Wschodzie byli cenieni zawsze. W historii Saudi Professional League mieliśmy już 32 trenerów z Portugalii – to najlepszy wynik w stawce. Dla porównania drugą najpopularniejszą nacją są Brazylijczycy (28), trzecią Rumuni (25). Rośnie również liczba portugalskich piłkarzy, którzy pojawiają się w saudyjskiej lidze. Obecnie jest ich siedmiu, przy czym czterech podpisało umowy ze swoimi klubami w ostatnich tygodniach.

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ W ARABII SAUDYJSKIEJ:

SZYMON JANCZYK, MACIEJ WĄSOWSKI

fot. FotoPyK

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Wściekłość w Radomiaku. Maciej Kędziorek zwolniony, klub zapłaci karę

Szymon Janczyk
2
Wściekłość w Radomiaku. Maciej Kędziorek zwolniony, klub zapłaci karę
Ekstraklasa

Radomiak zwolnił trenera Macieja Kędziorka na kolejkę przed końcem sezonu

Szymon Piórek
15
Radomiak zwolnił trenera Macieja Kędziorka na kolejkę przed końcem sezonu
Niemcy

„Pożegnalne piwo na mój koszt”. Tak z kibicami pożegnał się Reus

Szymon Piórek
1
„Pożegnalne piwo na mój koszt”. Tak z kibicami pożegnał się Reus

Piłka nożna

Ekstraklasa

Wściekłość w Radomiaku. Maciej Kędziorek zwolniony, klub zapłaci karę

Szymon Janczyk
2
Wściekłość w Radomiaku. Maciej Kędziorek zwolniony, klub zapłaci karę
Ekstraklasa

Radomiak zwolnił trenera Macieja Kędziorka na kolejkę przed końcem sezonu

Szymon Piórek
15
Radomiak zwolnił trenera Macieja Kędziorka na kolejkę przed końcem sezonu
Niemcy

„Pożegnalne piwo na mój koszt”. Tak z kibicami pożegnał się Reus

Szymon Piórek
1
„Pożegnalne piwo na mój koszt”. Tak z kibicami pożegnał się Reus

Komentarze

112 komentarzy

Loading...