Trwa spór o stadion Jagiellonii Białystok. Z powodu niekorzystnych warunków finansowych prezes Wojciech Pertkiewicz zapowiedział, że klub nie będzie grał na obiekcie przy ul. Słonecznej 1. Swoją odpowiedź na łamach sport.pl dał prezydent miasta Tadeusz Truskolaski.
– Stawiam dziś publiczne pytanie: jak prezes Pertkiewicz wywiązuje się ze swoich obowiązków? Za co bierze pieniądze, skoro w tak ważnej sprawie przez rok nie pofatygował się, by osobiście wziąć udział w negocjacjach czy chociażby porozmawiać z prezesem Stadionu Miejskiego? Czy to jakiś nowy sposób zarządzania, w którym w sprawach kluczowych nie bierze udziału prezes? Warto też zapytać właścicieli, czy akceptują taki sposób „dbania” o interesy Jagiellonii? Rodzi się też kolejne pytanie – dlaczego prezes Pertkiewicz w ogóle wspominał IV ligę? Czyżby jego prawdziwym planem był spadek do IV ligi? Czy spółka Stadion Miejski ma być kozłem ofiarnym, na którego chce zrzucić odpowiedzialność? – powiedział Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku na łamach sport.pl.
Według władz Jagiellonii i kibiców miasto okrada klub na tak drogim wynajmowaniu stadionu. Do tego obie strony nie są w stanie dojść do porozumienia w kwestii wynajęcia lóż i skyboxów, a także partycypacji w zyskach z oferty gastronomicznej. Żadna ze stron nie zamierza ustąpić, co może oznaczać brak licencji na grę w Ekstraklasie dla Dumy Podlasia.
– Kompromis oczekiwany przez Jagiellonię oznaczałby dla Stadionu Miejskiego złamanie prawa. Poza tym to skandal, że w tak kluczowej dla Jagiellonii sprawie prezes klubu przez rok nie spotyka się z prezesem Stadionu Miejskiego i nie bierze osobiście udziału w negocjacjach. Z odpowiedzi prezesa PZPN jasno wynika, że scenariusz, w którym Jagiellonia gra jako gospodarz poza Białymstokiem, jest praktycznie niemożliwy z punktu widzenia prawa. Mam też nadzieję, że możliwy przez pychę i upór prezesa Pertkiewicza ten najczarniejszy scenariusz – o Jagiellonii w IV lidze – nigdy się nie spełni – dodał Truskolaski.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Ruch Chorzów sięga po sprawdzone nazwisko. Bartolewski blisko powrotu
- Łakomy o transferze do Young Boys: Nie chciałem od razu rzucać się na najgłębszą wodę
- Ekstraklasa zmienia podział pieniędzy! Kompromis zadowoli każdego
Fot. Newspix