Santiago Naveda był małym hitem transferowym, kiedy trafiał do Miedzi Legnica z Club America latem 2022 roku. Przyjechał do Polski jako młodzieżowy reprezentant Meksyku o wartości 2 mln euro (według Transfermarktu), ale nie sprostał wymaganiom Ekstraklasy mimo wiary, jaką pokładał w nim Wojciech Łobodziński. W klubie sądzono jednak, że niezależnie od liczby rozgrywanych minut 22-latek ma wystarczający potencjał, żeby prędzej lub później wylądować w notesach skautów z lepszych lig. Na ten moment, według naszych informacji, Navedzie najbliżej do gry w lidze belgijskiej, do której miałby trafić na sezon 2023/2024.

Jak słyszymy, chodzi konkretnie o Cercle Brugge, czyli ósmą drużynę w tabeli Jupiler Pro League, w której obecnie gra Radosław Majecki. Właśnie tam mógłby trafić Santiago Naveda, choć niczego nie można przesądzać. To w tej chwili po prostu najpoważniejszy temat.
Co więcej, udało nam się również ustalić, że Santiago Naveda otrzyma powołanie na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Meksyku U-23. 22-latek nie zniknął z radarów selekcjonerów nawet mimo faktu, że w rundzie wiosennej rozegrał tylko 198 minut, z czego większość w ostatnich kolejkach.
Fot. Newspix
Warzocha… 2%
Santiago Naveda był małym hitem transferowym
———————
Tylko i wyłącznie w twoich urojeniach. Ogórek za słaby nawet ostatnią drużynę beznadziejnej ligi.
Urojoną to on miał cała WIELKĄ MIEDZ
Też nie kumam gdzie to jest hit. To tak jakby z ligi greckiej wzięli kolesia który tam nie gra, ale 4 lata temu był uważany za talent xD ale hit
Cwelu oddałeś 2 procent?
oddałem! Twoja żona oddała mi 90% z kurestwa na A4 a ja z tych 90% oddałem 2% na walkę z HIV wśród pedałów takich jak Ty 😀
Już dawno, twojej starej, pierw wytarłem sobie małego o nią po wszystkim, jak leżała rozjebana jak żaba. Ty w tym czasie ryłeś w ziemi na dole.
I opierdalałeś kanapkę z kiełbasą Śląską hahahihi
Dobrego musi mieć agenta