Nie wiemy, jak dużo wysiłku kosztowały Huberta Hurkacza dwa pierwsze mecze w tegorocznym Roland Garros, ale mamy nadzieję, że ma jeszcze trochę paliwa w baku. Dziś Polak stoczył drugą w ciągu czterech dni „pięciosetówkę”. Po upływie niespełna pięciu godzin pokonał Tallona Griekspoora z Holandii i awansował do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju.

Kolejna pięciosetówka. Hurkacz wygrał najdłuższy (!) mecz w karierze
Polskiemu tenisiście w przeszłości wielokrotnie zdarzało się grać długie mecze, również w Roland Garros (2020 rok i starcie z Tennysem Sandgrenem), ale nikt nie zatrzymał go na korcie tak długo jak Holender. Będąc dokładnym: środowy pojedynek Hurkacza potrwał cztery godziny oraz czterdzieści cztery minuty. A co najlepsze: już w niedzielnym meczu z Davidem Goffinem Polak nie miał łatwo. Belga pokonał po upływie trzech godzin oraz trzydziestu dziewięciu minut.
Nietrudno wywnioskować, że żaden tenisista w turnieju nie ma ten moment w nogach aż tylu przebiegniętych kilometrów co Polak. Nie oznacza to jednak, że Hurkacz w kolejnej rundzie będzie słaniał się na nogach. Po spotkaniu, przed kamerami Eurosportu, podziękował za wsparcie kibicom i wydawał się szczególnie zadowolony ze zwycięstwa. No i co szczególnie istotne: wcale nie wyglądał na zmęczonego. Tak jakby swobodnie mógł rozegrać jeszcze parę setów.
Cóż, na pewno zmęczenie jeszcze się u Polaka odezwie, ale na szczęście kolejny mecz wrocławianin rozegra dopiero w piątek. Wracając natomiast do starcia z Griekspoorem: Holender miał niejeden moment, w którym mógł zamknąć spotkanie i wyrzucić naszego tenisistę z turnieju. W czwartym secie wygrywał 5:4 w gemach i potrzebował jeszcze tylko jednego do wygrania całego pojedynku. Ale został zaskakująco łatwo przełamany przez Hubiego, któremu potem udało się doprowadzić do tie-breaka. W piątym secie natomiast Holender był blisko przełamania Polaka przy stanie 4:3. Ale i to mu się nie udało.
Hurkacz po prostu nie załamywał rąk, nawet kiedy nie znajdował się w dobrej sytuacji. I tę determinację naprawdę musimy docenić, nawet kiedy wolelibyśmy, żeby Polak z tenisistami pokroju Griekspoora radził sobie łatwiej. Trzeba jednak pamiętać, że mało który zawodnik nie ma słabszej nawierzchni. W przypadku Huberta – jego styl gry nie jest najlepszy na mączkę. Ale i tak obecnie radzi sobie na niej lepiej niż jeszcze parę lat temu. W poprzednim sezonie dotarł do 4. rundy Roland Garros, teraz jest blisko powtórzenia tego osiągnięcia.
Jego kolejnym rywalem w Paryżu będzie Juan Pablo Varillas. Typowy specjalista od kortów ceglanych, który znajduje się na dopiero 95. miejscu w rankingu ATP. Dla Peruwiańczyka tegoroczny turniej już jest najlepszym w karierze, jeśli chodzi o występy wielkoszlemowe. Na dodatek mówimy o zawodniku, który jeszcze niedawno grywał głównie w turniejach rangi Challenger. Nie ma zatem co ukrywać, że w starciu z Hurkaczem nie będzie faworytem. Ba, przynajmniej na papierze, drabinka French Open naprawdę w tym przypadku zadziałała na korzyść Polaka. Ale wciąż swoje będzie musiał zrobić.
Wspomnijmy jeszcze, że po dzisiejszej rywalizacji w Roland Garros pozostało już tylko dwóch tenisistów z Polski. Swój mecz przegrała bowiem Magda Fręch. W tej sytuacji wszelkie nadzieje musimy pokładać w naszym niezastąpionym duecie – Idze oraz Hubercie.
Hubert Hurkacz – Tallon Griekspoor 6:3, 5:7, 6:7 (13:15), 7:6 (7:5), 6:4
Magda Fręch – Kamila Rachimowa 3:6, 4:6
Fot. Newspix.pl

Najnowsze

Suche Info

Oficjalnie: Superpuchar Europy na Stadionie Narodowym w 2024 roku

redakcja
3
Suche Info

Neymar chce zwolnić trenera? „To kłamstwa. Nie możecie wierzyć w takie rzeczy”

redakcja
Piłka nożna

Krychowiak nie schodzi ze sceny niepokonany, ale też nie odbierajmy mu, co jego

Paweł Paczul
Suche Info

Prezes kolumbijskiego klubu zastrzelony po porażce

redakcja
Suche Info

Grzegorz Krychowiak kończy karierę reprezentacyjną

redakcja
Suche Info

Media: Piłkarz Championship na celowniku FC Barcelony

redakcja
4

Inne sporty

Siatkówka

Klucz do sukcesu Polek? „W końcu mamy jakość na lewym skrzydle”

Szymon Szczepanik
6
Siatkówka

„To były inne emocje”, czyli jak Polki wywalczyły w Łodzi marzenia

Kacper Marciniak
Inne sporty

One nie boją się nikogo! Polki wyrwały Włoszkom bilety do Paryża!

Kacper Marciniak
25
Żużel

Deklasacja. Motor Lublin rozjechał Spartę Wrocław i został żużlowym mistrzem Polski

Szymon Szczepanik
Suche Info

Szok! Etiopka poprawiła rekord świata w maratonie o ponad dwie minuty

redakcja
2
Inne sporty

Mateusz Gamrot zwyciężył w walce wieczoru po kontuzji Fizieva

Szymon Szczepanik
5