Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN-ie zasądził odszkodowanie dla Widzewa Łódź od GKS-u Tychy. Wyrok dot. zapłaty za zniszczenia w sektorze gości spowodowane podczas meczu 26. kolejki I ligi sezonu 2021/22. Taką informację na Twitterze przekazał Marcin Tarociński rzecznik prasowy Widzewa Łódź.

Od tamtego spotkania minął ponad rok. Co się wtedy właściwie stało? Pod koniec meczu doszło do zadymy w sektorze gości. Kibole demolowali stadion Widzewa. Interweniowała policja. – Zostały pocięte siatki zabezpieczające przed rzucaniem z sektora różnych przedmiotów czy rac. Zdemolowane jest całe zaplecze – punkt cateringowy, toalety, nawet w niektórych miejscach zniszczono instalację elektryczną – informował po tamtym spotkaniu Marcin Tarociński rzecznik prasowy Widzewa.
Klub wycenił szkody na 100 tysięcy złotych. GKS Tychy nie chciał zapłacić za zniszczenia wyrządzone przez ich „kibiców” na sektorze gości i sprawa trafiła do Piłkarskiego Sądu Polubownego przy PZPN-ie. W środę (24 maja 2023 roku) zapadł wyrok. – Sąd w I instancji zasądził wpłatę na rzecz Widzewa od GKS Tychy kwoty 51 993 złotych wraz z ustawowymi odsetkami oraz 4917 złotych tytułem zwrotu kosztów procesowych – informuje Tarociński na Twitterze.
Wyrok dotyczy zapłaty za zniszczenia spowodowane na stadionie Widzewa, w sektorze gości zajmowanym przez kibiców przyjezdnych podczas meczu 26 kolejki l Ligi sezonu 2021/2022 rozegranego w Łodzi pomiędzy Widzewem Łódź a GKS Tychy.
— Marcin Tarociński (@M_Tarocinski) May 24, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- Fiasko planu dwuletniego. Dlaczego Podbeskidzie powinno się zmienić?
- Odrodzenie po łódzku. Miasta i obu klubów
- Borja Galan: Odwiedziłem Auschwitz. Możesz o tym czytać, ale dopiero tam czujesz, co się stało [WYWIAD]
Fot. Newspix
Zydzew jak zwykle pierwszy do nieswoich pieniędzy
Mieszkańcy Izraela tak liczą koszty jak głowy na wyjazdach 🙂
KSG lubi to!
Edit: sorry, miało być: Żydowski Górnik jak zwykle pierwszy do miejskich pieniędzy. Przepraszam za pomyłkę! Polecam słownik zabezańskich Żydów: https://muzeumzabrze.pl/leksykony/slownik-zydow-zabrzanskich
„Zdemolowane jest całe zaplecze – punkt cateringowy, toalety, nawet w niektórych miejscach zniszczono instalację elektryczną”
Brzmi jakby dzikie i w dodatku naćpane małpy wpadły do jakiegoś pomieszczenia i nie mogły się wydostać.
Ciężko uwierzyć że to jednak ludzie.
Brzmi jak kibice ŁKS. GKS T. płaci Lech płaci fajnych macie kumpli i chyba jeszcze Ślask zapłaci.
Kiedy wreszcie się nauczycie że stadiony są dla kibiców, a nie pedaukuff w rureczkach? Jeszcze jedna taka akcja i nie wiem czy będziemy mogli organizować zbiórki dla chorych dzieci 🙂 niech im sądy sponsorują luksusy 🙂
Rok czasu im to zajęło?
Dodatkowo pisze „Sąd w I instancji zasądził”. Zatem wyrok nie jest prawomocny, Tyszanie mogą się odwołać.
napisane
To jest trochę pojebane. Dlaczego klub musi ponosić konsekwencje nie swoich czynów?
Co za absurd! To te dzbany które zrobiły demolkę powinny płacić. Dobra, teraz lądujemy na Ziemi. Czemu klub a nie troglodyci? Zapewne 90% tych dzbanów żyje z socjalu, wyrok miałby wartość papieru, na którym jest napisany. Tychy nie pójdą z regresem do swoich (a tak naprawdę zapewne ŁKS-u) kibiców – bo raz nieściągalność (jw.), dwa protesty a trzy – nietykalni „prawdziwi Polacy” i obrońcy JP II. Ten kraj jest chory …..
Masz rację, ale „ten kraj” to już byś sobie darował, bo kibolstwo to problem w całej Europie, także tej super cywilizowanej zachodniej. Spokojnie.
Nie mógł się powstrzymać, żeby przy okazji nie obsrać choć trochę swojego kraju. Ojkofoby tak mają.
W tym kraju lewacka hołota od lempart czy czaskoskiego nie płaci za nic,
np. za niszczone elewacje Kościołów, rozbite okna posłów partii rządzącej,
czy też za swoje złodziejstwa i działanie na szkodę Polski!
Każdy powinien płacić, za zniszczone krzesełka na stadionie, pochlapaną farbą elewację kościoła, wybitą szybę w czyimś oknie – bez znaczenia. Piszę w „tym kraju” bo np. w Hiszpanii po ostatniej aferze kolesi wyłapali w kilkanaście godzin, w Anglii na stadionach nawet nie próbują dymić bo wiedzą, że poza karami finansowymi skończy się to wieloletnim (o ile nie dożywotnim) zakazem stadionowym. Pewne jak w banku, zidentyfikują każdego – mam kumpla który ma od lat karnet na „The Kop” – zakładam, że wie co mówi. Czaicie różnicę? – u nas zidentyfikują może jednego na dziesięciu, z tych dziesięciu procent ściągną jakąś kasę może znów z jednego na dziesięciu. PiS-u nie lubię, ale nikt z poprzedników nie był lepszy pod tym względem (jak pod prawie wszystkimi, bo cały czas rządzą +/- ci sami, różnica tkwi w sloganach). Bezskuteczność prawa jest właśnie tą chorobą.
Weszło! Żebyście się śmiecie udławili tymi skasowanymi komentarzami! Sral na was pies.
Potomkowie Lubawskiego, Heimana i Hirszberga świetnie się bawili w widzewskich toaletach, wypili mydło, zjedli papier, wypróżnili się w pomieszczeniach cateringowych i wyrwali przewody ze ścian, żeby sprzedać je na bałuckim rynku.
ŁKS (bo Tychy zapewne tym parówom tylko statystowały) to coś jak Rosja, stan umysłu – ciężki i nieuleczalny, dodajmy.