Dwa tygodnie temu Bartosz Salamon został zawieszony na trzy miesiące, gdyż w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje podczas kontroli antydopingowej. Piłkarz Lecha pierwszy raz po usłyszeniu decyzji UEFA postanowił zabrać głos w tej sprawie.
Bartosz Salamon otrzymał pozytywny wynik badania antydopingowego przeprowadzonego po rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy ze szwedzkim Djurgardens IF. W próbce wykryto obecność chlortalidonu. Polak na razie został zdyskwalifikowany na trzy miesiące. Zawieszenie Salamona to środek prewencyjny na czas toczącego się postępowania, ale ostateczna kara będzie oddzielnym wyrokiem, gdy pojawi się oficjalna informacja o tym, że próbka B wykazała to samo, co próbka A.
– Nawet po najgorszej burzy wychodzi słońce. Miałem wiele upadków w mojej karierze, ale zawsze się podniosłem i wróciłem tam gdzie chciałem. Teraz też tak będzie. Czas z rodziną i codzienny trening pozwoli mi być gotowym, gdy ten koszmar się skończy – napisał na Instagramie Salamon.
Pod postem otrzymał sporo wsparcia od środowiska piłkarskiego. Komentarze pod wpisem zostawili m.in. Krzysztof Piątek czy Piotr Zieliński. A Barry Douglas skierował do Salamona motywacyjną sentencję. – Zawsze kończysz tam, gdzie mierzysz bracie, to kolejna przeszkoda w życiu, którą możesz pokonać.
Wyświetl ten post na Instagramie
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Selekcjoner Santos z mocnym przekazem: nie kupujcie biletów na mecz z Niemcami
- Michał Skóraś częścią nowego rozdania w Club Brugge. Co go tam czeka?
- Oskarżenia o gwałt, zdrada i szkodliwy fake news. Achraf Hakimi symbolem toksycznej męskości
- PZPN rozważa ważne zmiany dla sędziów zawodowych
Fot. Newspix