Adrian Gryszkiewicz musiał poddać się operacji kolana. Obrońca Rakowa Częstochowa nabawił się urazu podczas meczu rezerw ze Stalą Brzeg. Powrót do zdrowia zajmie mu ok. rok.
Adrian Gryszkiewicz w starciu z trzecioligowcem nabawił się kontuzji chrząstki stawowej i łąkotki. Szczegółowe badania wykazały konieczność operacji, po której obrońca będzie wracał do zdrowia przez rok. Doszło do niej w środę w barcelońskiej klinice.
To fatalne informacje nie tylko dla zawodnika, ale i klubu, który w styczniu pozyskał zawodnika z Paderborn na mocy transferu definitywnego. Defensor nie zdążył jeszcze zadebiutować w pierwszym zespole, a już czeka go tak długi rozbrat z piłką. W tym sezonie rozegrał tylko trzy mecze. Dwa w rezerwach Rakowa i jeden w Pucharze Niemiec.
Przechodząc w przerwie zimowej do Częstochowy, Gryszkiewicz podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- W razie wpadki dzisiaj już nie dałoby się powiedzieć „wszystko pod kontrolą”
- Legia w finale Pucharu Polski, ale to KKS Kalisz zasłużył na brawa
- Josue i komin płacowy. Dlaczego byłaby to nierozsądna fanaberia?
Fot. Newspix