Reklama

Runjaić: – Porażka w Częstochowie była bolesną lekcją

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

31 marca 2023, 15:45 • 2 min czytania 21 komentarzy

Już jutro wielki hit na samym szczycie Ekstraklasy. Legia Warszawa zmierzy się przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa. Na konferencji prasowej Kosta Runjaić opowiedział o nastrojach przed tym starciem i różnicach względem poprzedniego spotkania między tymi dwoma ekipami.

Runjaić: – Porażka w Częstochowie była bolesną lekcją

W rundzie jesiennej Raków pokonał w Częstochowie Legię 4:0. Aktualnie jest liderem Ekstraklasy i ma aż dziewięć punktów przewagi nad drugą w tabeli nad „Wojskowymi”. – Tamta porażka w rundzie jesiennej to zupełnie inny moment, w jakim była drużyna. Raków przez długie lata konsekwentnie pracował na to, by znaleźć się na szczycie i zasłużenie w nim jest. W spotkaniu w Częstochowie nam to pokazał. To była bardzo bolesna porażka, wyciągnęliśmy z niej wnioski. To była dla nas lekcja. Później prezentowaliśmy się lepiej, zmieniliśmy nieco styl gry – podkreślał Runjaić.

– 0:4 to bolesna porażka, jedna z najwyższych porażek w mojej karierze, ale dobrze na nią zareagowaliśmy – pokazały to kolejne miesiące. Chcemy w sobotę pokazać dobrą piłkę, będziemy mieli wsparcie kibiców, którzy wykupili wszystkie bilety. Należy spodziewać się ciekawego i zaciętego meczu. Obie drużyny będą starały się to spotkanie wygrać, przy odrobinie szczęścia to możemy być my – dodał.

Runjaić uważa, że dla dobra tegorocznego sezonu lepiej byłoby, żeby Legia wygrała ten mecz i dalej była w walce o mistrzostwo Polski. – W całym kraju, niezależnie od tego komu się kibicuje, ludzie woleliby sytuację, aby wciąż trwała walka o mistrzostwo Polski. Na razie różnice punktowe między pierwszym i drugim zespołem, ale też między drugim i trzecim, są duże. Dla nas to sukces, że po serii trudnych meczów, nadal jesteśmy w grze o mistrzostwo. Będziemy starać się ze wszystkich sił, by walka o tytuł pozostała sprawą otwartą – zaznaczył.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

cytaty za: legia.net

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Sebastian Warzecha
1
Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

21 komentarzy

Loading...