Już w sobotę dojdzie do spotkania na szczycie Ekstraklasy między Legią Warszawa a Rakowem Częstochowa. Do spotkania na łamach „Przeglądu Sportowego” odniósł się były zawodnik stołecznego zespołu, a obecnie ekspert Canal+ Marek Jóźwiak.
– W obu klubach indywidualności są na podobnym poziomie, kadrowo silniejszy jest jednak Raków. Trener Papszun ma możliwości, by zaskoczyć Legię składem, jej jedenastka jest bardziej przewidywalna. Mam nadzieję, że Legia zmniejszy dystans, a walka o tytuł jeszcze trochę potrwa. Nadzieję opieram na tym, że z reguły ci, którzy gonią, mają trochę łatwiej od uciekających. Atutami Legii będą stadion, kibice, równa forma w ostatnich kolejkach. W Warszawie optymizm urósł nie tylko na trybunach, lecz także wśród zawodników, w sztabie – ocenił Marek Jóźwiak, były piłkarz i ekspert Canal+.
Pierwsze spotkanie między oboma zespołami również zapowiadano jako starcie dwóch wyrównanych drużyn. Raków rozbił jednak Legią, pokonując ją aż 4:0. Niemniej jednak warszawski zespół od tej klęski poniósł jeszcze tylko jedną porażkę. Problem w tym, że i częstochowianie nie próżnowali. Tylko w trzech meczach stracili punkty, a pozostałe wygrali. Wobec tego obie drużyny przed bezpośrednim starciem dzieli aż dziewięć punktów.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Ekstraklasa wraca z najważniejszą dotychczas kolejką w 2023 roku
- Co się działo w Ekstraklasie w czasie przerwy na reprezentację?
- Poręba: Stal ma skład na spokojny środek tabeli
Fot. Newspix