Wczoraj pisaliśmy o tym, że polska kadra potrzebuje oczyszczenia. Swoistego resetu nie tylko na poletku sportowym, ale także w relacji reprezentacja – kibic. To drugie ucierpiało najbardziej po aferze premiowej, czemu trudno się dziwić, skoro przez długi czas byliśmy karmieni jedynie kłamstwami, niedopowiedzeniami i milczeniem. Tylko jeden Łukasz Skorupski ostatnio uchylił rąbka prawdy, a przynajmniej tak się wydaje, sądząc po komunikacie o wprowadzeniu ciszy medialnej przed meczem z Czechami. Na jego podstawie możemy stwierdzić dwie rzeczy: po pierwsze, wersja bramkarza Bolonii o wewnętrznej kłótni między zawodnikami nie jest wyssana z palca. Po drugie, nikt w kadrze nie chce kontynuacji tej telenoweli, stąd wzięło się nie tyle zamiatanie sprawy pod dywan, co bardziej wysłanie w świat brutalnego sygnału pt. „Skoro pytacie o niewygodne tematy, nie zapytacie już o nic”.

Jak w każdym tego rodzaju przypadku, kij ma dwa końce. Da się taką decyzję sztabu ludzi odpowiedzialnych za kadrę zrozumieć, jeśli za punkt odniesienia bierzemy potrzebę reprezentacyjnego katharsis. Słowem: wszystko, co kojarzy się z kadencją Czesława Michniewicza, wyrzucamy do kosza. Koniec, kropka. Nowe rozdanie, inne zagadnienia dla dziennikarzy, lepsze standardy. Nowy rok, nowy ja. Tym bardziej że zaraz mecz z Czechami.
Sęk w tym, że ta retoryka jest pójściem na łatwiznę. Przede wszystkim nie akceptuje dialogu i nie stawia na otwartość, a zatem może wywołać negatywny odbiór wśród kibiców. Nie tego przecież chcieliśmy w reprezentacji, mając w pamięci oblężoną twierdzę zbudowaną przez Jerzego Brzęczka, a potem naginanie faktów z udziałem Czesława Michniewicza w czasie i po mundialu w Katarze. No i te zakopane głowy piłkarzy w piasek, ich usta zaklejone taśmą, przez które przechodziły zdania niezdatne do satysfakcjonującego zamknięcia feralnego tematu premii.
Dlatego wobec ciszy medialnej, która swoją symboliką niejako mówi o chęci zakopania brudów z przeszłości, mamy pewne wątpliwości. Nie wiemy na przykład, czy piłkarze zdobyli się na jakąś refleksję, żeby w przyszłości nie zrobić czegoś podobnego. Nie wiemy – choć teraz może jednak wiemy – czy mają jaja, żeby zorganizować specjalną konferencję prasową lub nawet nagrać zwykłe wideo bez udziału osób trzecich. Po to, żeby zamknąć przegniły rozdział na swoich, lepszych i ostatecznych warunkach. Okej, ciszę medialną możemy uznać za jedne z nich, ale ją przecież można przeczekać, a niewygodne pytania staną w zawieszeniu. W tej kwestii nic nie zginie. Dziennikarze dalej będą drążyć i poszukają swojego „zakończenia”, nawet jeśli nieco odłożonego w czasie. A więc, pytanie brzmi: serio, nie dało się tego rozegrać inaczej? I to wcale nie kosztem atmosfery w drużynie, którą i tak trzeba podreperować?
W końcu i tak będzie się trzeba z tematem zmierzyć. Nie teraz, to potem, a jak kadra przegra z Czechami – to przecież możliwe – moment będzie gorszy.
Trudno nie odnieść wrażenia, że ludzie zainteresowani losami reprezentacji Polski daliby sobie spokój, gdyby nie próby czegoś, co przypomina cenzurę. Nikt nie chce na nowo kręcić afery, wystarczy po prostu szczere rozliczenie. Inne niż fragment wywiadu piłkarza z dalszego planu, który zapewne już dostał za to po głowie. Ale jak to z nami, ludźmi, bywa, najłatwiej przy swoich zawinieniach szukać sposobu, jak nie mówić o nich wprost. Ba, czasami wręcz jak się do nich nie przyznawać. Tu rodzi się problem, bo problemem jest tak naprawdę podejście do problemu.
Dziś mamy prawo myśleć, szczególnie po informacji o zarządzonej ciszy medialnej, że w PZPN-ie chyba nie potrafią znaleźć złotego środka. To kamyczek do ich ogródka. A co tam, niech brudy przeminą z wiatrem, kontrowersje same się wygaszą. Płyta się zedrze i trafi do kosza.
Tyle że tak nie będzie. To realny problem, który składa się na już nadszarpnięty wizerunek najważniejszej drużyny w kraju.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Paradoks Narodowego – w marcu można tam grać, ale w maju i czerwcu już nie
- Lederman zamiast Krychowiaka. Czy to symbol nowego otwarcia w reprezentacji Polski?
- Kowal o powołaniach: Brakuje Kownackiego, ale radość z nieobecności Krychowiaka jest duża!
- Santos ryzykuje, żeby Polska zaczęła grać piłką
- Polemika z Koźmińskim. Jeśli kadra się rozsypuje, to przecież nie przez wywiad Skorupskiego
Fot. Newspix
Po drugie, nikt w Chojnowie nie chce kontynuacji tej telenoweli, stąd wzięło się nie tyle zamiatanie sprawy pod dywan, co bardziej wysłanie w świat brutalnego sygnału pt. „Skoro pytacie o dwa procent z jednej pensji na chore dzieci, nie dowiecie się niczego”.
Kto chciał, ten się dowiedział i już nie wypomina niestworzonych rzeczy 😀
warzycha wam sie sufit na leb zwalil?
pierwszy sposob na „oczyszczenie” jest bardzo sluszny. Nie rozmawiac z tymi popierdolonymi „kliko-dziennikarzami”, ktorzy sami wywolali ta burze. Bardzo sluszny ruch – nie rozmawiac z gnojkami.
Najśmieszniejsze, ze tylko dziennikarze maja problem z cisza.
Normalny kibic i tak wszystkiego sie dowie.
Nie mogę tego zrozumieć. Czytam od pół roku pod każdym artykułem Warzochy o tych 2 procentach, bo gdzies się zagalopowales i coś niepotrzebnie obiecałeś. Wrzucilbys na swojego ty skrin z wpłaty na chore dziecko i miałbyś spokój na wieki, a na przyszłość byłbyś bardziej ostrożny w wypowiedziach. Te 2 % to przecież śmieszne pieniądze… A internet nie zapomni nigdy…
Warzocha gra jak pachołki z reprezentacji Na przeczekanie.Czlowiek bez honoru się okazał
ale wtedy wszyscy by się dowiedzieli ile zarabia.. i może tu jest problem?
Kto chciał wiedzieć o aferze premiowej ten się dowiedział i już nie wypomina niestworzonych rzeczy
po chuj wy jebane dziennikarzyny szukacie przed takiki waznymi meczami sensacji?
spierdalaj razem z borkiem
To tylko taki WRZASK przedwyborczy, bo kto sieje igły, zbiera widły.
Przestań już się ośmieszać. „Mordeczko iksde”.
Jak już tyle o tej premii chcecie pisać to może napiszecie o tym kto tę premię (i dlaczego) proponowal, rozdając miliony złotych z naszych podatków przebogatej grupie spolecznej jaka sa pilkarze.
Nie ruszaj PIS’u bo patole z trybun Cie zminusuja 😉
Wystarczyło odmówić!
Dokładnie tak. Ani piłkarze ani trener o tą premię NIE PROSILI. . Piłkarze to nie są ludzie po aplikacji dyplomatycznej, tylko młode wesołe chłopaki. przyszedł ktoś, pieniądze rozdaje jak Franek Dolas – no fajno jest. To co się stało później to konsekwencje tej nieodpowiedzialnej decyzji/ propozycji. Jakieś farmazony ze kasa tak ale to na szkolenie młodziezy miało być, wycofywanie się bo wystep kadry był groteskowy z jednej strony mityczne wyjście z grupy ale z drugiej gra od której bolały zęby. Wydaje się że ten kto rozpętał tą aferę, bardzo zgrabnie się z niej wymiksował, smród został z kadrą,
Młodzi?
Morawiecki, circa 2022: Ludzie, ludzie, ja wariat, zwariowałem, pieniążki rozdaję, awans z grupy – wygrywa, porażka z Meksykiem – przegrywa, Lewy dzisiaj wygrać może, jeśli wygrać dopomoże
„Wydaje się że ten kto rozpętał tą aferę, bardzo zgrabnie się z niej wymiksował, smród został z kadrą,”
a dzięki komu sie wymiksowal? – dzieki pismakom rezimowm jak burek czy dzbanowski i inne pieski z tvp, ktore wiedza spod ktorego ogona wypadli i dyktatora moravieva nie mozna krytykowac bo z pracki wyrzuca…
i poszlo wszystko na naiwne kopaczyny…
TFU! na nich.
Jezus Maria, a kogo wyrzucili?
Mlode wesole chłopaki??? Biznesy…. bysnesy… ty jednak jesteś kretynem.
Rozmawiałes kiedyś pędzlu z piłkarzami? Zapewniam cie ze ich poziom jest generalnie delikatnie mówiąc średni.. Owszem sporo zarabiają, czesto niewspólmiernie za dużo do tego co prezentują ale co to zmienia?
taki Szczęsny, który rzuci czasem sarkastycznym żartem ogólnie jest mocno niezrozumiany, ale przez większość kibiców także, co nie wiem o kim lepiej świadczy? 😉
z tym ze trener nie prosił to się zagalopowałeś. trener sam umawiał spotkanie z premierem za plecami pzpn i dobrze wiedział jaki jest cel tego spotkania. sępił u premiera, sepił, aż wysępił a teraz rżnie głupa, że on to nic nigdy o niczym i w ogole był wtedy na atlantydzie
Przecież ten premier zgodzi się na wszystko! (w pewnych granicach)
I każdy go może zrobić w trąbę, jak
Do czego Wam dziennikarzom potrzebna jest wiedza o szczegółach afery premiowej przed meczami z Albania i Czechami? Skończy się zgrupowanie to będziecie pytać.
Jakby nie pisali to by ludzie im wypominali, że zamiatają sprawę pod dywan
Wielu dziennikarzom się wydaje, że to oni w polskiej piłce są najważniejsi, ale pro forma zasłaniają się „opinią publiczną”, za którą kryją się ich koledzy – inni dziennikarze.
Jak się skończy zgrupowanie to nie będzie kogo pytać. A tak to mieli wszystkich aktorów tego widowiska razem w jednej kupie. Jak najbardziej powinni pytać. Od tego są dziennikarze by zadawać niewygodne pytania.
„Cisza, która rodzi hałas”.
Piękny tytuł redaktorze. 5 miesięcy i 3 dni temu też było cicho… Ale tamtego dnia zdecydowałeś, że będzie o tobie głośno. Sprzedać honor za 2 procent, to jest sztuka…
Naprawdę myślisz trollu, że codziennie chcemy czytać o twoim problemie??
Czarek, to nie trollowanie tylko pokazywanie, ze mlody nie tylko w pisaniu ma braki. Popieram 2 procent.. za pietnowanie takich zachowan.
Znów będą weszlaki nudzić tematem tej śmiesznej reprezentacji kraju z tektury. Jedyne co dobre, to fakt, że chłopcy z Lecha odpoczną nieco. Poza tym wschodniaki szykujcie się w kamasze. Ambasador przecież mówił niedawno.
Pytam po raz kolejny? Dlaczego przed twoim urodzeniem Polacy golili twoją matkę na łyso? Chyba że jesteś potomkiem gwałciciela tak jak np. Tusk, Wałęsa, Krolopp, Trynkiewicz, Abramowicz itd.
Ewentualnie wojtyła
ojciec Wojtyły był gwałcicielem??
A udowodnij że nie!
Liż kibel, szkopku,
O co chodzi z tymi 2 procentami?
Ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi z tymi 2%? Już któryś raz to widzę,widocznie ominęła mnie jakaś w temacie weszło sprzed kilku miesięcy.
*widocznie ominęła mnie jakaś aferka w temacie weszło sprzed kilku miesięcy.
Warzocha obiecał coś na chore dzieci,zagalopował się troszkę.Wyszlo,że nie miał racji a po czasie odwrócą kota ogonem jakby tematu nie było.Zwykly człowiek bez honoru,stąd ksywka 2% bo tyle miał przekazać
Pomoc chorym dzieciom?
LUDZIE! PISOWCE OPANOWALI NAM WESZŁO!
Dajcie już tym ludziom spokój, premii nie było, kumacie, nie było, chłopaki rozjechali się do domów. To było kurwa rok temu. A teraz mamy kolejne eliminacje i kolejne mecze.
Grudzień- marzec …… rok temu. Weź się za jako robotę alkoholiku zajebany
Widze już wybaczyłeś szmatom i pójdziesz klaskac w rączki i dopingować swoich idoli…
Chuj im w dupe i do ryja, nie ma przebaczenia za bycie tchorzliwa i pazerna kurwą.
Wypierdalac, przeprosić i wypierdalac.
Mnie to cieszy. Bo może w końcu reprezentacja przestanie być pubem, którego właściciela zna jeden „dziennikarz”, inni zna barmana, jeszcze inny dupeczki, które roznoszą drinki i tak dalej.
Lokal się niby jakoś kręci, ale wszystko jest nie tak.
Kurde, repra to jest specyficzne korpo. W normalnym cyklu eliminacji, gdzie nie ma na nic czasu powinna być jedna konferencja przed meczem, druga po. I tyle. Zawodnicy i trenerzy robią swoje, dziennikarze mają ew. otwarty trening, a jak nie to mecz. I cześć.
Na turnieju, zwłaszcza gdybyśmy zasiedzieli się dłużej, spoko – można zrobić jakiś wywiadzik w hotelowym lobby i tak dalej. Wszystko oczywiście za zgodą managerów korpo, czyli selekcjonera i kierownika reprezentacji.
I tyle. To jest, specyficzna, bo specyficzna, ale praca. Dlaczego dziennikarze z jakiegoś przyzwolenia wolności słowa mają się wpierdalać w pracę, mieć swoich ucholi, robić sobie fame newsikami ze środka kadry w stylu „ja ja ja pierwszy to podałem, ja, ja, patrzcie na mnie”.
Żenada i metry mułu. Dobrze, że Santos to uciął na początku, bez względu na to czy ma to związek z wywiadem Skorpuskiego, czy nie.
A jeśli nadal kręci was temat premii i całego tego syfu – czemu nie macie jaj i nie robicie normalne dziennikarskiej roboty, czyli nie łazicie za premierem, prezesem PZPNu, byłym selekcjonerem i grajkami?
3 miechy po MŚ, a wy nadal walicie konia do Lewego w FC Dźwigni, spuszczacie się nad Zielkiem w Napoli, przeciągacie linę z Krychowiakiem itd. Zamiast włazić im w dupę dlaczego nikt nie pojechał do tych ludzi, nie przepytał ich, nie zrobił z tego zbiorczego tekstu?
Dlaczego kolejna konferencja prasowa, teoretycznie „nowej” kadry, ma się znowu zacząć od syfu, którego WY DZIENNIKARZE jakoś nie chcieliście wyjaśnić?
Może pora zająć się pracą, a nie pierdoleniem o niczym na tłiterkach, gadaniem opinii na YT, które dezaktualizują się następnego dnia, czy graniu w FM’a?
Uderzenia pismackich wszy nie bylo na jedyną odpowiedzialna osobe za tę afere – dyktatora zlodzieja moravieva. Ten co wyszedl z ta propozycja jest dzis nietkniety. Ja nie winie kopaczyn ze chcieli brac jak dają. Nie ukradli. moraviev bandyta kradnie biedny by rozdac bogatym – odwrocony janosik jebany.
Dlatego normalna dziennikarska robota wygląda tak:
1 – Red prowadzący spisuje sobie na kartce listę osób do przepytania zaczynając od najważniejszych:
2 – Jedzie w teren i pyta „w sprawie takiej i takiej, bo kibice chcą wiedzieć, proszę mi opisać dzień wizyty premiera i kwestię premii, jak pan to widział, jak pan to pamięta”.
3 – Spisuje odpowiedzi, bez różnicy czy „nie mam nic do powiedzenia” albo „już wszystko powiedziałem”, albo „było tak i tak”.
4 – Wraca do redakcji i z 2-3 innymi dziennikarzami robią nasiadówkę. Jeśli im się wszystko spina to pisany jest tekst oparty o fakty rozumiane przez wypowiedzi uczestników oraz dotychczasową politykę premii/nagród w reprezentacji, a na końcu dodaje się odredakcyjny komentarz.
5 – Zachowując etykę i uczciwość dziennikarską (wiem, że w tym momencie politruk Krzysztof Stanowski ma drgawki, ale mam to w #$%) wysyła się taki tekst do wszystkich ludzi, którym zadawało się pytania, na zasadzie czy chcą się do tego odnieść i czy nic nie zostało przekręcone.
6 – Ew. poprawki, korekty, niedomówienia i inne nanosi się na nowy tekst.
7 – Publikacja i temat premii załatwiony na tyle ile można było. Pora na zasłużone pochwały za uczciwą pracę i dnia następnego kolejny temat na tablicę.
Oczywiście tematem premiera mogłaby się zająć redakcja, której szef nie jest partyjnym politrukiem, tak samo dobrze gdyby nie był powiązany rodzinnie z byłym selekcjonerem.
Ale nawet wtedy dziennikarz, dobry dziennikarz, może napisać taki tekst i tak, bo broni go prawo prasowe, przedkładające UCZCIWE zasady rzetelności, obiektywizmu i staranności zawodowej nad prikaz redkatora naczelnego.
Oczywiście wtedy nie na weszło, ale w epoce internetu…
To tak, gdyby ktoś z „dziennikarzy” weszło chciał się jednak tym zająć 😉
Haha co za odklejony pojeb.
Jak chcesz żeby robota jakąkolwiek wyglądała tak jak napisano w definicji to idź I się pierdolnij do Wisły.
Statystycznie usredniajac to nikt nie ma dwóch nóg, a jakbyś działał według protokołu BHP nie naginając go to byś w barze mlecznym na zupe czekał 12h.
W dziennikarstwie tak jak wszędzie nikt nie działa według przyjętych zasad tylko się o nie ociera żeby mógł zinterpretować, że oczywiście wszystko jest jak trzeba.
Za to co odjebaly te piłkarskie kurwy na mistrzostwach powinni być ruchani przez prasę za każdym jebanym zgrupowaniem.
Chyba, że wyjdzie rada drużyna powie jak było potem przeprosi, a na koniec zobowiaze się do grania w kadrze za darmo.
Nigdy w życiu nie wyobrażam sobie oklaskiwac więcej tych pazernych, tchorzliwych frajerów bez klasy i godności.
To, że ten temat ciągle jest grzana to wina samych piłkarzy, że nie potrafią się zachować jak trzeba i tego zakończyć.
W skrócie wypierdalac szmaty.
No i dlatego w Polsce wygląda wszystko jak wygląda, latanie na drzwiach od stodoły.
To akurat sie nie przydarzy, zwł. jak doczekamy się uczciwej, bo PO-wskiej reprezentacji.
Natomiast jak sie komu nie podoba, to może ją bojkotować i nie oglądać.
Ale to co, uważasz, że dziennikarze nie powinni zdawać niewygodnych pytań gdy wreszcie mają okazję? Bo wreszcie zawodnicy nie mogą nie odbierać telefonu albo rzucać krótkiego „bez komentarza”?
Rozwiązać temat trzeba było na miejscu. 5 minut.Pinokio spierdalaj bo to nie twoje pieniądze chyba że dasz ze swoich działek chuju złamany.
Cisza, która rodzi ból dupy i … kopyta
Lewandowski jako kapitan (nie piłkarz!) skompromitował się w moich oczach wielokrotnie, ale nigdy tak, jak w trakcie afery premiowej, której zwieńczniem jest ta cisza. Jeśli człowiek bez kręgosłupa miałby skakać w polu karnym do główki to bralibyśmy go do kadry? Odpowiedź zostawiam czytelnikowi.
Gdy kilka lat temu napisałem tutaj, że to nie reprezentacja potrzebuje takiego kapitana, a on potrzebuje być kapitanem reprezentacji, to zaminusowano mnie tu na amen…
Nie chcę wymieniać nicków, które na mnie wtedy pomyje wylewały, ale jak widzę co teraz piszą, to powiedzenie, że tylko krowa nie zmienia poglądów jest wieczne…
Przykro mi fchuj, mogę tylko zapewnić, że nie byłem jednym z nich, słowo harcerza; „udzielam się” na Weszło bardzo krótko, a gdybym udzielał się tych kilka lat temu byłbym Pana poparł – Lewy to świetny piłkarz ale zero charyzmy, zero samorefleksji, fatalny kapitan
Nie bylo zadnej afery – a jezeli byla to jej autorem jest dyktator moravirv kory wpierw bez niczyjej zgody – w rzekomo demokratycznym kraju – rozdaje za darmo innemu krajowi nasz potencjal militarny, a potem rozdaje patalachom kopaczom publiczne pieniadze zrabowane w podatkach obywatelom. To ze oni chcieli brac to normalne – gdyby tobie za wstanie z łóżka i umycie zebow dawali po 100 zl to tez bys bral.
Dlaczego sie nie uderza w dyktatora ktory okrada biednych i rozdaje bogatym?
Jakby mi Premier Morawiecki (czy jakikolwiek inny premier) dawał pieniądze podatników za nicnierobienie, to bym z ręką na sercu nie brał, a gdybym był nominalnym przywódcą mojej grupy, której zostałaby złożona taka oferta to wystąpiłbym publicznie w proteście przeciw takiej inicjatywie. Być może wychodzi ze mnie urodzenie w rodzinie względnie zamożnej, ale reprezentaci Polski to są ludzie o wiele bardziej zamożni niż ja teraz czy moi rodzice wtedy, więc dla nich powinno być oczywistością, że są wykorzystywani politycznie. Jasne, że sam pomysł przyszedł z góry, ale milczenie czy durna gadka o „celach charytatywnych” to już sami piłkarze, którzy po prostu przestali ogarniać rzeczywistość. Nie chodzi o „branie” czy „nie branie” chodzi o wyjście z twarzą albo chowanie głowy w piasek. Lewy (i cała reszta ale to on jest kapitanem) wybrał to drugie.
ale widzisz, że całe twoje moralne bogactwo zaczyna się od „gdybym..” ? każdy może powiedzieć :ja gdybym wygrał 100mln$$ to zacząłbym od pomocy potrzebującym.. także ten tego, troche to pii..
Ale ja tu odpowiadam na „gdybanie” – przeczytaj komentarz tuż nad moim. Ciężko się odnieść do hipotetycznej sytuacji bez gdybania w drugą w stronę. A za moralnie bogatego się wcale nie uważam jakby co, nie uważam się też za autorytet w tych sprawach, zapytany odesłałbym do Chomskiego albo Philippy Foot
To realny problem, który składa się na już nadszarpnięty wizerunek najważniejszej drużyny w kraju?????????????????? Ci gwiazdorzy to mogą buty czyścić naszym siatkarzom! Ja się pytam czy oni przyjeżdżają na kadrę żeby godnie reprezentować Polskę czy na rewię mody??? Ten saszetka za 5000 ten plecak za 30000 ten zegarek za 100000 itp itd.Oni przyjechali na wybieg czy grać w piłkę. Jak ja imi życzę wpierdolu z Pepikami i Albanią.Moje marzenie i oby się spełniło.
Te pismaki, których donosiciele z reprezentacji chcieli się wybielić pisali, że to kłamstwo. Gdy mleko się wylało, to zamilkli bez słowa wyjaśnienia. A teraz im lecą krokodyle łzy, jaki to trener zły.
Nie wiem co ten trener osiągnie z kadrą, ale wygląda na to, że do pismaków nie lata, żeby sobie dobry PR robić. Osobiście wolę mniej słów, a więcej wyników. I tak o polskich kopaczach za dużo się mówi i pisze, patrząc na to jakie reprezentacja wyniki miała w ostatnich latach. Bo jeśli ktoś wyjście z grupy na turnieju, gdzie gra pół świata, uważa za sukces, to niech się lepiej faktycznie plotkami zajmuje, a nie obrzydza ten piękny sport.
Cisza medialna to moim zdaniem genialne posunięcie ze strony trenera Santosa.
Po pierwsze, trener chce się skupić na najbliższych meczach a nie na wałkowaniu starych afer wyciąganych przez dziennikarzy dla poklasku i kliknięć. Afer związanych z poprzednim selekcjonerem. Omawianie afery premiowej zabiera mu tylko czas a nie wnosi niczego merytorycznego do przygotowań.
Po drugie, zdejmuje presję z zawodników. Dziennikarze zajmują się teraz tym „niedobrym” Santosem i jego sztabem, który zablokował dostęp mediów do kadry a zawodnicy mają święty spokój.
Polscy dziennikarze tylko szukaja tanich sensacji, zeby kliki sie zgadzaly i szmaty sprzedawaly. Tylko o to chodzi, nie chodzi o rzetelny przekaz do kibica. Reprezentujecie swoje kieszenie, nie kibicow dzienniszmaciarze. Jeszcze bezczelnie manipulujecie publiką i wciskacie nam, ze mamy kochac defensywke antyfutbol i totalne gowno ala michniewicz. won. Mam nadzieje, ze santos was ustawi do pionu, bo zaden trener Polak nie mial odwagi. Mam nadzieje ze te wsze pudelkowe kanalimi potraca wielu widzow i wezmiecie sie wreszcie za normalna robote jak sprzatanie czy zmywanie.
Te gimbusy do roboty? XDXDXD
jakie cholera szczere rozliczenie? pseudoproblem z premiami jest przedawniony, głupi i zwyczajny. Santos ma go najprawdopodobniej co najwyżej z tyłu głowy, wie, że coś tam było, ale hej, mamy nowe rozdanie – świeży start. Sztab zauważył, że nic mądrego nie będzie powiedziane – tylko głupoty, że potrzeba głębokiego i refleksyjnego pojednania dla czegoś tak błahego. Może kiedyś kogoś w środku sytuacji to zirytowało, może ktoś się z kimś pokłócił, ale to wszystko.
Po meczu ten temat nie powinien się znowu pojawić, zajmiemy się wszyscy rzeczami ważnymi dla polskiej piłki, i dobrze. Dlatego też cisza jest taką dobrą decyzją, wszystko będzie kulturalnie wygłuszone.
Jeżeli ktoś chce mówić o obietnicy premii jako przykładzie niekompetencji rządzących itp itd, to inna sprawa, zresztą chyba ten sposób nie jest odpowiednim podejściem do rozmowy o polskiej sytuacji politycznej.
szacuję, że nie więcej niż 2% czytelników w głębi duszy się tym przejęło.
Możecie zacząć od byłego trenera kadry wyjaśnianie tematu. Czy nadal twierdzi że o premii rozmawiali 5 i nie było konfliktów. Może nawet Nadredaktor lajwa zrobi?
Kibice to mają dość słuchania o kadrze CM711 i tyle. Biadolić mogą tylko dziennikarze, którzy nie mają już dojścia do Grubego Czesia, a Santos ma w głębokim poważaniu co o nim napiszą w polskim internecie i gazetach bo i tak tego nie czyta.
Dlaczego wyciągacie ten smród akurat teraz? I dlaczego nie piszecie wprost, że Czesław Michniewicz najbardziej się podjarał tymi pieniędzmi? Weszło jak tvn!
Czesio brał ale się przy tym krzywił więc jest uczciwy!
No i dobrze. Wszystko, co uderza w tą piątą kolumnę zwaną „dziennikarzami” to miód na moje serce. Mogliście pogadać z 711. Teraz jedynie możecie wypierdalać.
Jeez, znowu to pierdololo? Ileż można. Chuj kogo to obchodzi czy dzielili pieniądze, czy nie dzielili, nie wyjaśniło się wtedy, to na grzyba drążyć temat teraz. Media dzisiejsze są tak skurwiałe, że aż głowa boli. Chuja wiecie, to będziecie pisać felietony, że chuja wiecie, ale PASOWAŁOBY to kurwa wyjaśnić. No ja pierdolę.
Napisał celestyn wyruchany ordynarnie w dupe przez lewego i jego kolegów.
Dokładnie
Gdyby nikt z PISu nie byl umoczony to Onety i inne Zet’y by o tym nie mówiły, musisz się przyzwyczaić. Będzie temat grzany jeszcze latem, a zwłaszcza przed jesiennymi meczami, no bo będą za pasem wybory haha
pierwszy sposob na „oczyszczenie” jest bardzo sluszny. Nie rozmawiac z tymi popierdolonymi „kliko-dziennikarzami”, ktorzy sami wywolali ta burze. Bardzo sluszny ruch – nie rozmawiac z gnojkami.
A co on będzie wracał do tego co było.Burek zapytaj Stana co Michniewicz powie na słowa Skorupskiego.Co do premii czemu nie zapytajcie u źródła czyli u pana premiera!Żaden dziennikarz wywiadu z premierem nie zrobił.A jak premier odmówił żaden o tym nie napisał!
Moim zdaniem:
1. Ta reprezentacja juz dawno nie istnieje.
2. Kadra nie stanowi calosci.
3. „Zwyciezca jest sam” (Lewandowski) i gasnie w kadrze z roku na rok.
4. Gracze tacy jak Zielinski gasna w kadrze kompletnie ze wzgledu na obecnosc lidera.
5. Santos jak nie bedzie mial wynikow to poleci jak z procy.
6. Niby poszukal nowej jakosci w kadrze, ale mial jej szukac przede wszystkim na boiskach polskich a nie zagranicznych.
7. Sousa tez zaszalal z powolaniami po czym musial sie ratowac stara kadra 🙂
8. Bor placze, bo nie bedzie tematu do plotek (to jedyne na czym mu zalezy).
Najgorzej ze wylosowano nam hujowa na maxa grupe wiec i tak nie bedzie zadnego progresu bo i tak doturlaja sie minimum.na 2 miejscu i huj liga narodow ich zweryfikuje ale tam bedzie pierdolenie ze trenowali taktyke i sprawdzali nowych graczy. Buahhaa niech spierdala ta kadra i cala ta podnieta dookola niej. Barany to zasilajace niech sie jebna kijem w pysk to moze sie ogarna.
Spaślak narozrabiał, Santosa powiesili
jest dziennikarskie wycie? znakomicie
Pytanie filozoficzne: czy dla pismaka zaletą jest ujadać na swojego Pana czy wadą? Jak dla mnie wadą. Ich Panem i chlebodawcą jest polska piłka, jaka by nie była. Jeśli przez wyciąganie sztucznych i prawdziwych problemów przypadkiem z kimś przegramy to będzie lepiej komuś w Polsce??? Afery i problemy są absolutnie na całym świecie, ale nie cały świat sra do własnych gniazd z tak głośnym pierdzeniem. To chyba polska specjalność. To WSTYD a nie powód do dumy. Ohyda pseudodziennikarska.
Chłopie ale tu chodzi o 30mln z naszej kieszeni! Chcesz to daj ze swojej
Tak jak inflacja jest tylko w Polsce…
Naginanie faktów przez Czesława? Dobre sobie, wyższy poziom pseudo dyplomacji się wdarł w szeregi bezjajecznych, jak widać. Byleby tylko zbyt mocno nie urazić wyznawców załganej świni z naczelnym hipokrytą na czele.
To gadajcie kurwa z Czesiem. Pilkarze teraz maja sie na jebanym meczu skupic a nie waszym pierdoleniu.
Jeszcze lepiej- do Morawieckiego zasuwajcie.
To dlaczego się nie skupiali wtedy tylko myśleli o premii?
Krzyk Ciszy. Oborniak. Gówniany to był dzień. Sracz był na zewnątrz……..”
gimby nie znajo 🙂
No i kurwa trzeba będzie pisać własne teksty, a nie tylko cytować zdania z wywiadów. Koniec świata.
Najbardziej cieszy się Kwiatkowski, który będzie teraz przez Was rozrywany. A parcie na szkło na cholerne. Zapłaćcie mu dobrze, to opowie wszystko o premiach, że szczegółami.
Komunikacja między PZPN a społeczeństwem przypomina seanse kina niemego. Z tym, że brakuje faceta grającego z boku na pianinie.
dupsko piecze pseudopismakow ze Santos odciął dostęp do koryta xD smiechu warte. najbardziej cieszy mnie ujadanie borka(specjalnie z małej), że to skandal i parodia xDDD było podrążyć temat jak spasiona swinia prowadziła kadre
Może wreszcie dotarło, że jak zbliża się do ciebie rządowy pisior z niby przyjaźnie wyciągniętą łapą, to uciekaj, trzymając ręce w kieszeniach. Jeśli godzisz się na przebywanie w jednym pomieszczeniu z Morawieckim, to się brudzisz z definicji.
chyba tylkonu was jesz halas jebane dziennikarzyny
brawo santos jebac borka
Kibiców nie obchodzi temat premii, zostawili go za sobą. Piłkarze dostali medialną nauczkę, trener poleciał jako kozioł ofiarny ale tak naprawdę to był tylko pretekst do zmian. Normalny kibic czeka na mecze, jest ciekaw nowej wizji gry, nowych piłkarzy. To dziennikarze potrzebuję pytać i pisać bo z tego mają kasę – a temat premii, kasy powiązanej w dodatku z pomysłem Premiera jest łakomym kąskiem.
Dajcie sobie już spokój. Ja jako kibic z 25 letnim stażem mam w poważaniu tą aferę …
po stokroć wolę żeby nasza Repra zaczęła grać piłką i osiągała umiarkowane sukcesy, rozgrzebywaniem starych spraw nikt nie pomorze reprezentacji !!!!
Orłów Górskiego nikt za pijactwo nie rozliczał, a na pewno też wszyscy wiedzieli co się dzieje
* pomoże (sorry za błąd)
czego Wy oczekujecie? już wiadomo, że sie popruli i wiadomo, że chcieli się połasić na kase co jest mega słabe, ale sama ona została im zaproponowana. Chcecie listy z podziałem premii? dajcie już spokój, a jeśli ta sytuacja Was tak dotkneła to odpuście sobie oglądanie i kibicowanie i tyle
Ale to wy – dziennikarze mielecie ten temat. Kibiców już to nie interesuje, zwłaszcza, że tej kasy nie dostali. Zostało wspomnienie jak z Błaszczykowskim i biletami. Poza tym czego oczekujecie od piłkarzy w obecnej sytuacji? W jakim celu ciągnięcie ten temat?
Przed jesiennymi meczami też Der Onet jakiś artykuł o tym przypominający puści, przecież będzie tuż przed wyborami 😉
Już boli pismaków że Santos się nie chce się z nimi prowadzać za rączkę. I zaczyna się pierdolenie na kadrę. Na razie powolutku „skoro pytacie o niewygodne tematy”, ale wszyscy wiedzą że opłaca się Wam napierdalać w trenera (i go regularnie zwalniać) bo to się lepiej klika. I tak krok po kroku będziecie go próbować dojechać. Coś mi się tylko wydaje że Santos to jest akurat gościu obyty w „lepszym” futbolu i odporny na taką presję że czytając Wasze „krytyczne” teksty to pewnie się tylko uśmiechnie. Jeśli w ogóle zdecyduje poświęcić swój czas na czytanie tego.Nie jest to w końcu Czesiek.
Nagraliby coś albo zrobili konferencję to potem byście przez parę miesięcy wałkowali temat nagrania lub konferencji, żeby tylko artykuły były.
Trzeba to zostawić, zapomnieć i tyle. Dajcie szanse nowej kadrze się zbudować
Ja bym wprowadził całkowity zakaz udzielania wywiadów przez piłkarzy na zgrupowaniachaż do końca kadencji Santosa. Po chuj komu te wywiady, oni grać mają a nie gadać!!!
Gówniarzy odcięli od prądu? Ojej.
Tylko nie mieszajcie do swojej obrzydliwości kibiców, bo już czytam, że „dziennikarze i kibice są niezadowoleni”. Otóż ja jestem kibicem i mnie się to bardzo podoba.
Najlepsze ze na twitterze najbardziej biadolą ci ktorzy zazwyczaj mieli najwiecej przeciekow….Dziwne co
Moze nadchodzi normalnosc
…chce innej …nowej reprezentacji …mam dość twarzy skażonych katarem …
Ale mi szkoda Santosa, w co on wdepnął?!