Reklama

Pech Kamila Piątkowskiego. Znamy diagnozę reprezentanta Polski

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

20 marca 2023, 20:34 • 3 min czytania 6 komentarzy

Kamil Piątkowski po raz ostatni zameldował się na zgrupowaniu kadry we wrześniu 2021 roku. Fernando Santos zdecydował jednak, że obrońca, który zimą trafił do KAA Gent, zasłużył na powrót do reprezentacji Polski. 22-latek miał jednak pecha, bo plany pokrzyżowała mu kontuzja.

Pech Kamila Piątkowskiego. Znamy diagnozę reprezentanta Polski

Piątkowski w niedzielę, 19 marca, wystąpił w spotkaniu ligi belgijskiej z Eupen. Tradycyjnie już zajął miejsce po prawej stronie trójosobowego bloku defensywy, jednak przed końcem meczu zszedł z boiska z urazem. Jego menedżer, Marcin Lewicki, poinformował w mediach społecznościowych, że piłkarz przejdzie badania, po których zapadnie decyzja w sprawie jego przyjazdu na kadrę.

Wiemy już, że Kamila Piątkowskiego w biało-czerwonych barwach zastąpi Bartosz Salamon. Stoper Gent ma problem z łydką, który według naszych informacji wyklucza go z gry na około dwa tygodnie. Czyli akurat na czas meczów eliminacyjnych.

Kamil Piątkowski z urazem łydki. Nie przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji Polski

22-letni środkowy obrońca może mówić o sporym pechu, bo w Belgii zbiera bardzo dobre recenzje. W Gent występuje albo jako półprawy stoper w trójce, albo jako lewy defensor/wahadłowy. – Jest szybki i silny, do tego dobrze gra w powietrzu. Jest też „proaktywny” i co najważniejsze: bardzo dobrze radzi sobie z piłką przy nodze. Przejmuje inicjatywę, potrafi zagrywać wertykalne, prostopadłe podania – to idealnie do nas pasuje. Potrzebowaliśmy środkowego obrońcy, który jest kompletny, którego profil predysponuje go do gry w wysoko ustawionej linii defensywy, bo właśnie w ten sposób bronimy. Chcemy dominować, grać piłką, a Kamil Piątkowski świetnie się do tego nadaje – mówił nam szef skautów Gent, gdy klub sięgał po Polaka.

Reklama

Szef skautów Gent: Kamil Piątkowski to dla nas obrońca kompletny, idealnie tu pasuje

Wygląda na to, że jego słowa znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. W lidze belgijskiej wyróżnia się przede wszystkim tym, jak operuje piłką. Ma na koncie asystę i asystę drugiego stopnia, jest też 14. piłkarzem rozgrywek pod względem liczby podań w przeliczeniu na 90 minut (54). Piątkowskiego znajdziemy również w klasyfikacji zawodników, którzy najlepiej „przesuwają” piłkę do przodu za sprawą rajdów z futbolówką.

Przy tym wszystkim Piątkowski solidnie spisuje się również w tyłach, gdzie wygrywa 67% starć o piłkę i notuje 5,29 przejęć na 90 minut. Dla Fernando Santosa byłby więc ciekawą opcją w kontekście budowy reprezentacji Polski, która potrafi dobrze operować futbolówką i konstruować akcje od własnej bramki. Na sprawdzenie się w biało-czerwonych barwach stoper musi jednak zaczekać przynajmniej do czasu kolejnego zgrupowania. Oby wtedy dopisało mu więcej szczęścia — i zdrowia.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

SZYMON JANCZYK

Reklama

fot. FotoPyK

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

6 komentarzy

Loading...