Paulina Maciążek nie jest już rzeczniczką prasową Motoru Lublin. Taką informację na konferencji podał właściciel klubu Zbigniew Jakubas. Swoją decyzję argumentował w taki sposób: – Z trenerem nie zaistniała chemia.
Nie milkną echa niedzielnego skandalu w Lublinie, kiedy to trener Motoru Goncalo Feio rzucił w prezesa klubu Pawła Tomczyka kuwetką na dokumenty. Trafił go w skroń, Tomczyk zalał się krwią i trafił do szpitala. Wydawało się, że to będzie koniec portugalskiego szkoleniowca w lubelskiej drużynie. Dziś już wiemy, że Feio dalej będzie trenerem Motoru.
Za to prezes Paweł Tomczyk został zawieszony przez Radę Nadzorczą klubu na trzy miesiące, a Paulina Maciążek przestała pełnić funkcję rzecznika prasowego. – Pani Paulina Maciążek nie będzie dalej rzecznikiem. Bardzo ją cenię, jedyna osoba, która zawsze odbiera telefon, ale z panem trenerem nie zaistniała chemia – mówił Zbigniew Jakubas.
Chwilę później podkreślił, że Paulina Maciążek dalej będzie pracować w klubie, znajdą jej inne stanowisko. Takie, gdzie nie będzie musiała przecinać się z Goncalo Feio. – Jednak w dużym klubie funkcji jest sporo, nie muszą się widywać i pałać miłością do siebie – podkreślił właściciel Motoru.
— Luka Pawlik 🇵🇱 🇮🇹 (@LukaPawlik) March 7, 2023
Przypomnijmy kulisy skandalicznego wydarzenia z niedzieli. Przed konferencją prasową po meczu z GKS-em Jastrzębie Goncalo Feio zwyzywał rzeczniczkę klubu. Użył słów, które mocno dotknęły Paulinę Maciążek, która właśnie z tego powodu nie pojawiła się w sali konferencyjnej.
– To nie była pierwsza tego typu akcja ze strony trenera. Agresywne zachowanie, grożenie, obrażanie… Po pewnym wyrazie, który padł w moją stronę, poszłam do prezesa i powiedziałam, że nie jestem już w stanie nakładać maski i udawać, że wszystko jest w porządku. Każdy człowiek ma swoje emocje, próg, po którego przekroczeniu, jest ciężko. Prezes i właściciel to usłyszeli, powiedzieli, żebym wyjaśniła tę sytuację dziennikarzom – mówiła nam Maciążek.
Po konferencji prezes klubu Paweł Tomczyk wstawił się za rzeczniczką prasową i z tego powodu doszło do spięcia z Goncalo Feio. Portugalski trener nie utrzymał nerwów na wodzy i rzucił kuwetką na dokumenty w Tomczyka.
CZYTAJ WIĘCEJ O GONCALO FEIO:
- Wszystkie odloty Goncalo Feio
- Dlaczego biznes ucieka od piłki? Dlatego
- Kibice Motoru bronią Goncalo Feio
- Oświadczenie Motoru Lublin ws. Goncalo Feio
Fot. Newspix