W pierwszej połowie Kraków go nienawidził. W drugiej już kochał. Luis Fernandez najpierw zmarnował rzut karny, by następnie popisać się dubletem, zapewniającym Białej Gwieździe zwycięstwo nad Odrą Opole i awans na pozycję lidera klasyfikacji najlepszych strzelców.

Zmarnował karnego, ale dubletem zapewnił wygraną Wiśle

Po efektownych zwycięstwach nad Arką Gdynia i Resovią wydawało się, że Wisła Kraków nabiera odpowiedniego rozpędu i już za moment włączy się w walkę o czołowe pozycje w I lidze. Ponownie Biała Gwiazda pokazywała wysoką skuteczność z przodu. W dobrej formie pozostawał najlepszy strzelec drużyny – Luis Fernandez. Do spotkania z Odrą Opole Hiszpan przystępował jako wicelider klasyfikacji strzelców z 11 golami. Już w pierwszej połowie mógł poprawić swój dorobek, lecz zupełnie pokpił wykonanie rzutu karnego. W fatalny sposób strzelił z jedenastego metra i Artur Haluch nie miał problemów z obroną jego uderzenia, co można zobaczyć poniżej. A trzeba przyznać, że był to ważny moment spotkania bowiem chwilę wcześniej Odra wyszła na prowadzenie.

W całym spotkaniu ekipa Adama Noconia oddała tylko jedno celne uderzenie, choć ciężko nazwać je uderzeniem. Borja Galan ewidentnie dośrodkowywał w pole karne po krótkim rozegraniu rzutu rożnego z Maciejem Makuszewskim. Wystarczyło to jednak na to, by zaskoczyć defensywę Białej Gwiazdy. W polu karnym zderzyli się bramkarz Mikołaj Biegański z Borisem Moltenisem, który nie po raz pierwszy w tym sezonie udowodnił, że lepiej czuje się w szesnastce rywala niż własnej, a piłka wturlała się do siatki.

Na szczęście dla francuskiego obrońcy w drugiej połowie Fernandez z nawiązką naprawił swój błąd. Najpierw udanie dobił strzał swojego rodaka – Alexa Rodado, doprowadzając do remisu. A tuż przed końcem meczu wykorzystał podanie innego z Hiszpanów – Alexa Muli, zapewniając zwycięstwo Wiśle nad Odrą. Tym samym Biała Gwiazda wygrała trzecie spotkanie na wiosnę, po raz drugi z rzędu odrabiając straty. Dzięki temu wskoczyła na ostatnie barażowe miejsce w tabeli. Natomiast Fernandez awansował na pozycję lidera klasyfikacji strzelców I ligi, którą dzieli z Kamilem Bilińskim.

W pierwszym piątkowym spotkaniu 21. kolejki I ligi Resovia w meczu na dole tabeli pokonała 1:0 Górnik Łęczna. Jedynego gola z rzutu karnego strzelił Bartłomiej Wasiluk.

WIĘCEJ O I LIDZE:

Fot. Newspix

Media: Dani Ramirez może wrócić do Polski

redakcja

Quebonafide wygrał proces z Mariuszem Jopem

redakcja

Arabska perła w koronie Sevilli. Youssef En-Nesyri wraca na przeklęty stadion w Budapeszcie

Maciej Szełęga

Piłkarz Miedzi Legnica trafi do ligi belgijskiej?

Kamil Warzocha

Lech Poznań będzie miał nowego sponsora na froncie koszulek. „To jedna z największych umów w polskiej piłce klubowej”

Maciej Wąsowski

Van den Brom: – Jestem dumny, ale mogło być lepiej. Stać nas na więcej

redakcja

Media: Dani Ramirez może wrócić do Polski

redakcja

Quebonafide wygrał proces z Mariuszem Jopem

redakcja
11

Piłkarz Miedzi Legnica trafi do ligi belgijskiej?

Kamil Warzocha
3

Van den Brom: – Jestem dumny, ale mogło być lepiej. Stać nas na więcej

redakcja
10

Koniec z GTA: Wisła Płock. Piotr Tomasik nie przedłużył umowy

redakcja
4

Oficjalnie: Dawid Kurminowski wykupiony przez Zagłębie Lubin

redakcja
3