Roberto De Zerbi zaledwie od kilku miesięcy zasiada na ławce trenerskiej Brighton & Hove Albion, ale niewykluczone, że wkrótce czeka go nowe wyzwanie. Dziennikarze “The Telegraph” ustalili, że Włoch znajduje się w kręgu zainteresowań kilku potężnych klubów.
De Zerbi w Brighton zastąpił Grahama Pottera, który we wrześniu 2022 roku wylądował w londyńskiej Chelsea. Początki Włocha w zespole “Mew” były trudne, ale w ostatnich tygodniach jego podopieczni prezentowali się już bardzo solidnie i wrócili ligowej czołówki. Obecnie plasują się na siódmej lokacie w Premier League. Nie oznacza to, że atmosfera wewnątrz klubu jest idealna. Przeciwnie. Dziennikarze “The Telegraph” przekonują, że De Zerbi jest niepocieszony postawą działaczy Brighton. Liczył, że w zimowym okienku transferowym zespół zostanie wzmocniony zgodnie z jego koncepcją, tymczasem wielkie transfery nie nastąpiły.
Piccolo Guardiola. Kim jest Roberto de Zerbi?
Współpraca De Zerbiego z Brighton może zatem szybko dobiec końca. Ale to niekoniecznie musi niepokoić byłego szkoleniowca między innymi Sassuolo i Szachtara Donieck. Jego trenerska filozofia przykuwa bowiem uwagę działaczy najpotężniejszych klubów Starego Kontynentu. “The Telegraph” przekonuje, że Włoch znajduje się w gronie kandydatów na nowego managera Interu Mediolan, Milanu, Romy, Juventusu oraz Tottenhamu. Ciekawie wyglądają zwłaszcza te dwie ostatnie opcje – jest bardzo prawdopodobne, że władze “Starej Damy” oraz “Kogutów” już wkrótce zdecydują się na zmianę na stanowisku trenera.
Dziennikarz Matt Law ustalił, że kwota odstępnego zapisana w kontrakcie De Zerbiego wynosi 11,5 miliona funtów.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Ekstraklasa czternasta w Europie. Co najsłabsze zespoły mówią o sile lig?
- Chrupałła: Starszyzna w Rosenborgu krzyczała żebym strzelał wolne. Największy atut Bodo/Glimt? Zespołowość
- Bartosz Śpiączka odchodzi z Korony Kielce. Zostanie w Ekstraklasie
- Jak Real Madryt odrabia straty w Lidze Mistrzów? 27 meczów wygranych z przegranej pozycji
fot. NewsPix.pl