Minister sportu Kamil Bortniczuk na antenie RMF FM potwierdził, że marcowe spotkanie eliminacyjne między reprezentacją Polski a Albanią nie odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Z naszych ustaleń wynika, że mecz zostanie rozegrany w Gdańsku.
Gdzie odbędzie się mecz Polska – Albania? Znamy rezerwową lokalizację
– Na dzisiaj nie mamy pewności, czy korzystanie ze Stadionu Narodowego w kontekście imprez masowych jest dla widowni bezpieczne. Myślę, że marcowy mecz z Albanią tutaj się nie odbędzie, ale to jest moje zdanie. Jestem w stałym kontakcie z prezesem spółki [Włodzimierzem Dolą], który próbuje grać na czas, bo jest zainteresowany, by ten mecz tutaj się odbył. Ale ja w żaden sposób na pewno nie będę naciskał ani tego sugerował, żeby mecz odbył się na Narodowym. Jestem poważnym człowiekiem i nie chcę brać odpowiedzialności na swoje barki za życie i bezpieczeństwo kilkudziesięciu tysięcy kibiców – stwierdził minister.
– Najgorszy scenariusz, który prawdopodobnie się nie sprawdzi, zakłada kompletne rozebranie konstrukcji dachu i zbudowanie go na nowo – zaznaczył Bortniczuk. – Na odlewie, a więc kluczowym elemencie dachu – jedynym takim na świecie – pojawiło się pęknięcie. Dzisiaj specjaliści z Polski i Niemiec badają ten materiał, sprawdzają jego strukturę, pęknięcie i zagrożenie czy liny, które go podtrzymują, mogą strzelić pod pewnym napięciem. Na dzisiaj wiemy, że najprawdopodobniej nie będzie potrzebna wymiana tego elementu.
Polacy zmierzą się z Albańczykami 27 marca. Trzy dni wcześniej zagrają zaś na wyjeździe z reprezentacją Czech.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ekstraklasa, czyli liga niewielu dryblerów. Dlaczego w Polsce kiwa się tak rzadko?
- Kto wyłożył się na „Kałuży”. Historia nieprzedłużenia umowy Kałuzińskiego z Lechią
- Trener z 3. ligi kupuje sprzęt i reformuje klub. „Trzeba wyjść ze strefy komfortu. Ciągle szukam inspiracji”
fot. FotoPyk