Gdzie odbędzie się mecz Polska – Albania? Znamy rezerwową lokalizację
W normalnych okolicznościach spotkanie eliminacji EURO 2024 Polska – Albania z pewnością byłoby rozgrywane na PGE Narodowym w Warszawie. Obiekt jest jednak zamknięty z powodu wykrycia usterki konstrukcji dachu. Trwają konsultacje z biegłymi, ale nadal nie ma decyzji dotyczącej ponownego otwarcia areny dla publiczności. Z tego powodu PZPN może być zmuszony przenieść spotkanie na inny stadion.
Z naszych ustaleń wynika, że może nim być Polsat Plus Arena w Gdańsku. Ostatnim spotkaniem reprezentacji Polski na tym obiekcie był mecz Ligi Narodów w 2020 roku, w którym bezbramkowo zremisowaliśmy z kadrą Włoch. Problem z elementem konstrukcji dachu na PGE Narodowym został wykryty w listopadzie. Jeden z przeglądów technicznych wykazał, że istnieje zagrożenie dla bezpieczeństwa. Z tego powodu mecz towarzyski z Chile (1:0, 16 listopada 2022) został w ostatniej chwili przeniesiony na stadion Legii Warszawa.
Eliminacje EURO 2024. Polska – Albania: mecz w Warszawie lub w Gdańsku
Na PGE Narodowym od kilku tygodni prowadzone są konsultacje i prace, w których biorą udział m.in. eksperci ze Szwajcarii i Niemiec. Zdecydowano, żeby zainstalować specjalny bypass, który miał wzmocnić uszkodzony fragment dachu. Nadal jednak nie podjęto decyzji czy PGE Narodowy ponownie może być otwarty dla kibiców. Nawet w ostatnich dniach odbyły się rozmowy z biegłymi, ale finalnej decyzji nie ma.
Dowiedzieliśmy się, że PZPN zgłosi do UEFA dwa stadiony, jako potencjalne obiekty rozegrania spotkania. Federacja zawsze musi tak robić przy organizowaniu domowych spotkań. Plan jest taki, żeby podstawowym obiektem był PGE Narodowy, a w rezerwie była Polsat Plus Arena w Gdańsku.
– Każda opcja jest w tej chwili możliwa. Zależy nam na rozegraniu meczu w Warszawie na PGE Narodowym, bo to dom reprezentacji Polski. Dla nas jest to zawsze stadion pierwszego wyboru, ale możemy nie mieć innego wyjścia i możemy być zmuszonym rozegrać mecz na innym obiekcie – przyznał nam sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
– Oczywiście zależy nam na jak najszybszej decyzji, bo nie tylko chodzi o wybór stadionu, ale trzeba też zorganizować zgrupowanie, potwierdzić hotele czy zarezerwować boiska do treningów. Mamy już wstępne zarezerwowane hotele, ale dłużej nie może to wszystko czekać. Również albańska federacja musi zaplanować swój pobyt u nas – podkreśla Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.
Finalna decyzja na temat tego, gdzie będzie rozgrywany mecz, ma być podjęta w przyszłym tygodniu. Potwierdził nam to Jakub Kwiatkowski.
Polska – Albania na PGE Stadionie Narodowym lub Polsat Arenie Gdańsk. Stadion Śląski odpada
Skontaktowaliśmy się również z prezesem zarządu PGE Narodowego Sławomirem Dolą. Przyznał, że obecnie nie ma decyzji w sprawie ponownego otwarcia obiektu w Warszawie, ale jako operator stadionu są w kontakcie z przedstawicielami PZPN i informują o wszystkim na bieżąco. Na liście rozważanych lokalizacji nie ma tym razem Stadionu Śląskiego, ponieważ w najbliższym czasie będzie tam wymieniane oświetlenie.
Mecz Polska – Albania (27 marca) będzie drugim spotkaniem biało-czerwonych w eliminacjach EURO 2024. Pierwsze nasza kadra rozegra trzy dni wcześniej (24 marca) w Pradze z Czechami. Będzie to jednocześnie debiut nowego selekcjonera Fernando Santosa.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Fernando Santos rozpoczyna pracę, w przyszłym tygodniu będzie w Polsce
- Mielcarski: Santos jest człowiekiem który mówi piłkarzom szczerą i czasami trudną prawdę
SZYMON JANCZYK
Fot. Newspix
Nie wiadomo czy Robert się zgodzi
Od kiedy to Robert ma cos do powiedzenia ? Jak Ani sie nie spodoba, to nie ma siły aby Robert miał inne zdanie.
Jak tylko zobaczyłem tytuł to byłem pewien, że to dzieło rudego Wąsa. Wszedłem sprawdzić i oczywiście. Zawsze bawi jak Wąs przekazuje takie sensacyjne wieści, że się czegoś „ważnego” dowiedział, ma chłopak dojścia 🙂
Rozżarzony pręt Ci w tyłek, pseudodziennikarzu, za ten tytuł.
Na przyjemności to on musi zasłużyć
„Dowiedzieliśmy się, że PZPN zgłosi do UEFA dwa stadiony, jako potencjalne obiekty rozegrania spotkania. Federacja zawsze musi tak robić przy organizowaniu domowych spotkań.”
czyli dopiero sie dowiedzieliscie o takim obowiazku? Ta strona to dno,wchodze tu z przyzwyczajenia.czas to zmieniac chyba ze nowy/stary naczelny to zmieni.watpie jednak gdyz jak wyczytalem wedlog Stano ” pracuja tu zdolni ludzie”.
Po cichu liczyłem na mecz w Częstochowie.
A pytali się o zgodę pana Roberta?
Na pewno będzie to jedno z miast, pod rządami takiego prezydenta, który wie i nie wstydzi się to ogłaszać, że jego mieszkańcy chcieliby jak najszybciej płacić podatki do Berlina, i to w euro, a dalej, zwrócić niemcom miasta i ziemie, które Niemcy (największe ofiary) utraciły w wyniku II wojny wywołanej przez… Polaków.
Proponuje wiec Lwow
Panie na Chobielinie. Prować nas na Lwowa!