Reklama

Papszun: – Nie mam żadnych kompleksów względem zagranicznych trenerów

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

07 lutego 2023, 22:13 • 2 min czytania 28 komentarzy

Marek Papszun w rozmowie z Piłką Nożną opowiedział o swojej karierze i pracy w Rakowie.

Papszun: – Nie mam żadnych kompleksów względem zagranicznych trenerów

Na temat ewentualnej emerytury powiedział: – Nie precyzując dokładnie daty, podtrzymuję to, co powiedziałem. Taki faktycznie jest plan. Tyle że zawsze może zdarzyć się coś nieoczekiwanego. Nastąpi na przykład tak korzystna konfiguracja, że zwyczajnie szkoda byłoby nie wykorzystać szansy. Dlatego powtarzam: w porozumieniu z żoną, rodziną, podjąłem decyzję o stosunkowo rychłym odejściu z zawodu, ale… zobaczymy co się wydarzy.

O porównaniach polskich trenerów do zagranicznych: – Ja nie mam żadnych kompleksów. Nie jest jednak tak, że pozostaję wrogo nastawiony do trenerów przyjeżdżających do Polski. Tyle że chciałbym, by wnosili nową jakość, żebyśmy dzięki nim gonili świat, żeby merytorycznie byli na topowym poziomie, wówczas ma to sens. Żeby było z nimi podobnie jak z piłkarzami zagranicznymi.

O ruchach transferowych Rakowa: – Nie stać nas na pozyskiwanie czołowych graczy z czołowych klubów Ekstraklasy. Proszę zwrócić uwagę, że przeprowadzamy transfery nieoczywiste. Bierzemy graczy niedocenianych albo takich, którzy na pewno nie grali u siebie pierwszych skrzypiec. Stąd obecność w kadrze Arsenicia, Rundicia, Cebuli, Wdowiaka czy teraz jeszcze Jeana Carlosa. Właściwie inaczej było tylko w przypadku Bartka Nowaka, bo tu akurat wyjęliśmy czołowego pomocnika ligi. Pomogło nam to, że on również bardzo chciał przejść do Rakowa.

Na temat wiosny w Ekstraklasie: – Z góry przepraszam za ten banał, ale najważniejszy jest najbliższy mecz. Takie jest moje credo. W końcówce okresu przygotowawczego myśleliśmy tylko o Warcie. I jestem pewien, że wielu moich piłkarzy nie miało nawet pojęcia z kim będą się mierzyć w drugiej wiosennej serii. Zatem nie rozgrywam wiosny w głowie.

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

28 komentarzy

Loading...